Witajcie!
Bardzo się cieszę,bo udało mi się do Was skrobnąć parę słówek:)
Wiecie,że miałam (i mam!)marzenie....uszyć misia.No ale awersja moja do igły i maszyny jest trudna do pokonania,ale ponieważ zbliża się "serduszkowe" święto postanowiłam pokonać słabość i uszyć dla Gabi misia.Bardzo chciałam aby był on" futerkowy"ale takiego produktu nie udało mi się kupić w normalnej cenie,więc"miś jaki jest każdy widzi":)
Oto on mój szyciowo-misiowy debiut:)
Dla małych laleczek ooak powstały kołyski:
Jest też szkatułka na skarby...
No i nie mogło zabraknąć filcaczka:)
Tyle na dziś:)Ruszam w mój kierat-oby już niedługo:(
Nie zawsze słowem,ale duszkiem jestem z Wami:)
Do zobaczenia:)
Misiowy debiut bardzo udany:) A i kołyski rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPo misiu nic a nic nie widać, że to pierwszy raz! ;) Kołyski świetne i chomik też wzbudził mój zachwyt. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńFajnie że wpadłaś te kołyski są genialne. A moisiol taki fajny ma mordziaczek. Pozdrawiam serdecznie wpadaj częściej.
OdpowiedzUsuńKasiu nareszcie jesteś !
OdpowiedzUsuńMiś jest piękny, kołyski cudne a chomik tak jak każdy inny Twój filcaczek jest niesamowity
Pozdrawiam
Wszystkie prezenty cudne. Misiak fantastyczny, kołyski cudne a filcaczek uroczy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle się ucieszyłam, że się pokazałaś! :)
OdpowiedzUsuńMisiolek jest słodziutki, Gabi na pewno go pokocha :) Kołyski, szkatułka przeurocze :) No i filcaczek! :) Miodzio :*
Fajnie, ze jestes i fajne prezenty.
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę, że JESTEŚ choć na chwilkę!!! Znów mogę nacieszyć oczy Twoimi cudeńkami:) Miś pierwsza klasa!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Super prezenty:-) Filcaczek jest przesłodki:-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zajrzałaś tu choć na chwilkę. Misiaczek jest przesłodki. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńwesolutkie :)
OdpowiedzUsuńNo ten misiak jest przesłodki!!! Reszta zresztą też!!!
OdpowiedzUsuńMisiek wyszedł śliczny i jak na pierwszy raz bardzo profesjonalny.
OdpowiedzUsuńKasiu,misiek jest naprawdę świetny,a kołyski i szkatułka śliczne :) Filcaczek słodziak :)
OdpowiedzUsuńMisio jest kapitalny, dobrze że przemogłaś awersję ;-) Zresztą wszystkie wytworki są cudne, a najbardziej urzekła mnie szkatułka na skarby - jesteś, kochana babo, multimedialna ;-))
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!
Słodziak z misia i filcaczka z serduchem,a kołyski śliczne kolorowe!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle cudowności!
OdpowiedzUsuńFilcak z serduszkiem jest wspaniały. Cieszę się, że znalazłaś chwilkę i skrobnęłaś coś dla nas. Pozdrowionka.
bardzo udany debiut!:) a filcaczek taki, że aż się chce go przytulić:)
OdpowiedzUsuńKasiu, cudnie, ze udało Ci eis tu wpaść choć na chwilkę:))) Misio powstał śliczny. A filcaczek, no cóż byłam już bardzo stęskniona za nowymi i to baaardzo. Ten jest cudny i to serce taakie duże. A wiesz, ze ja tez filcuje. Jak znajdziesz czas to zajrzyj. Ja czarownica z G. Świętokrzyskich chyba Cię myślami przyciągnęłam, bo od kilku dni jakoś po mojej głowie Ty i Twoje ficaki wędrowaliście w tę i z powrotem. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńMiś jest śliczny :) Bardzo udany debiut :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
piękny misio no i filcaczek z serduchem!
OdpowiedzUsuńMiś jest śliczny i kołyski też :D
OdpowiedzUsuńMasz talent Kasiu :)
Wiesz, że tęsknie prawda??
ściskam Cię mocno :*
ps: Czy Twoja Gabi bawiła się barbie?? Mam jedną sztukę która ma bardzo popuszone włosy i zastanawiam się jak je odnowić. :/ może macie jakiś doświadczenie w tej kwestii? ;)
cudny misio i piekne kolyski tez bym takie chciala miec :) Milo Cie bylo znowu przeczytac :) Wracaj szybko Kasiu
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem miś udał się znakomicie! Kołyski i szkatułka równie śliczne, a filcaczek to już Twoja klasa mistrzostwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fajnie ze znow jestes,,misio swietny, kolyski bajerabckie,,koncz ten kierat i wracajj,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSympatyczny misiaczek, jak zdolna jesteś, a kołyski super.:)
OdpowiedzUsuńMisiaki super Ci wyszły.
OdpowiedzUsuńMisiaczek jest fantastyczny:))Przecież w nim jest twoje serce.Kołyski śliczne.No i ten słodziutki filcaczek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i oby skończył się "kierat"
Jak dla mnie same śliczności.
OdpowiedzUsuńMisio pocieszny i taki wesolutki w tych kolorkach
Misiu wyszedł super, kołyski i szkatułka są śliczne, a ten filcaczkowy chomiś jest fantastyczny :-)
OdpowiedzUsuńKasiu chyba myslami Cie sciagnelam bo dzis myslalam co u Ciebie i kiedy sie pojawisz. mam nadzieje,ze zawirowania juz na prostej. a misiak cudowny i wszystko wspaniale. szok normalnie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMisiu uroczy!!!Lubię takie miśki własnoręcznie robione:) Fajowska szkatułka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJest słodki i cieszę się że wpadasz od czasu do czasu do nas kołyski super kolorowe i oczywiście filcaczek cudowny pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKasiu kochana miś słodziutki,cała reszta śliczna,widzę że nie próżnujesz,buziaki.
OdpowiedzUsuńJak widać - nie próżnujesz ;) Wszystko jak zwykle zachwycające od misia zaczynając, a na filcaczku kończąc :D
OdpowiedzUsuńMisiu uroczy, jakoś wierzyc sie nie chce że to pierwszy, kołyski rewelacja, pudełeczko ładnie ozdobione a filcaczek taki walentynkowy. Jak miło Cię czytać, z utęsknieniem czekam za kolejnym postem
OdpowiedzUsuńMisio bardzo ładny i w takich cieplutkich kolorach :) w ogóle wszystko ładne :)
OdpowiedzUsuńKołyski są śliczne! Misio świetny! I w ogóle to straszna zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńszyciowo-misiowy debiut wyszedl rewelacyjnie nie powiedzialabym ze to pierwszy raz:)reszta twoich prac jest tez wspaniala:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że znalazł sie w tym pędzie czas dla nas:-) oby więcej takich chwil i uroczych misiów i słodkich kołysek:-)
OdpowiedzUsuńserdeczności przesyłam i dużo miłości- dzisiaj nie może być inaczej;-)
śliczny miś!!! a te kołyski..CUDO!
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu. Chomik mnie rozbroił:) Piesek na pewno będzie sprawiał radość, bo to Ty go zrobiłaś. Pozdrawiam gorąco i czekam na Twój powrót.
OdpowiedzUsuńJak taki micho powstał przy Twojej awersji do szycia to co będzie jak ją pokonasz !!!
OdpowiedzUsuńA filcaczek, no ... wzdycham z zachwytu jak na niego patrzę :)
Pozdrawiam
W tylu technikach pokazałaś się w tym poście - szacuneczek.
OdpowiedzUsuńśliczne prace, a debiut w szyciu bardzo udany ;)
OdpowiedzUsuńNo i no iiiiiiiiiiiiiiiii
OdpowiedzUsuńTwój filcaczek taka kruszynka z zuchowatą minką zupełnie mnie rozczuliła, a może to coś zupełnie innego. Niechbyś już była TU...
:**********
Jakie piękne prace.Miś jest cudowny a chomiczek...rewelacyjny!!!Cudownie tworzysz:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowo-to dodaje twórczych skrzydeł:)
Ślę ciepłe pozdrowienia*
Peninia
Kasiu miś jest cudny, starannie uszyty ;-)! Nie powinnaś bać się maszyny bo takie cuda ci wychodzą ;-)wszystko jest śliczne
OdpowiedzUsuń;-) ;-*
Misio jest cudny, nigdy bym nie powiedziała, że to Twój pierwszy :).
OdpowiedzUsuńPozostałe prace też super :).
wspanialy misiaczek..:) bierz sie za maszyne bo efekt jest piekny..:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu się tak bronisz przed szyciem bo misio wyszedl REWELACYJNIE! Kołyski i filcaczek też :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńFilcaczek jest przecudny!!! Z lekkim zezem:) Wspaniały!
OdpowiedzUsuń