Obserwatorzy

środa, 23 kwietnia 2014

MISIA:)

Witajcie:)
Jak tam po świętach-brzuszki porosły choć troszeczkę?Wiecie co bardzo,bardzo mi się podoba????Lale stojące,ale oczywiście te ręcznie wykonane.Ponieważ ja nigdy takiej nie poczynię,bo szyć nie potrafię,a co do zakupu no to sami wiecie-zawsze jest coś pilniejszego postanowiłam zrobić taką zabawkę  na szydełku:)
Oto ona panna misia w wersji pionowej:)

 We "włosach" jak na dziewczynkę przystało pasujące spineczki....
 ......zielony nochal....
 ...sukienusia,która w rzeczywistości jest fioletowa,a tu wygląda jakoś niebiesko

 .....serduszkowa aplikacja pasująca do butków....
 ....no i same  puchate butki:)



 Oto i cała misia-jest całkiem spora,bo ma ponad 30 cm:)
Pokażę Wam jeszcze jak Robinek jakiś czas temu witał nowego domownika chomiczka Hantaro:)

 Ot i na razie tyle w naszym zwierzątkowie:)Do zobaczenia wkrótce:)
KASIA:)

30 komentarzy:

  1. przecudna ta misia i zadbałaś o każdy szczegół ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przemyślana w każdym calu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A panna Misia urodziwa, w modnej sukience i hitowych butkach, dopracowana super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super " Misia" a te butki, rewelacja, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka fajna i te buciki ma super :) Piesek grzeczny. Mój jak widzi chomika to się oblizuje i go chce zjeść

    OdpowiedzUsuń
  6. Noo, mój brzuszek ciut się powiększył, chociaż starałam się jak mogłam temu zapobiec:) Panna Misia cudna:) Faktycznie tak jak pisze Joasia, przydałby się kolega do towarzystwa:) Pozdrawiam Kasiu cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Misia jest rozkoszna, od pierwszego spojrzenia chce się ją tulić. Co do lal....kiedyś, gdy istniały jeszcze Cepeilie uwielbiałam oglądać ręcznie robione stojące lalki w polskich strojach ludowych. Niesamowicie były dopracowane we wszystkich szczegółach. Moja mama kupowała je w prezencie dla ciotki w USA, która je kolekcjonowała. Zawsze żal mi było gdy owa lala wyjeżdżała tak daleko.
    Bardzo się cieszę, że zawitałaś do mnie i dziękuję za pozostawione słówko. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzuszek mi sie powiększył bardziej niż bym chciała :(
    Lala cudna, a buciki rozbroiły mnie całkowicie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocza :) Dama w każdym calu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Od razu mam ochotę przytulić się do tej misi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jest prześliczna, szycie Ci niepotrzebne - szydełkiem zrobisz cuda!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawdziwa elegantka z tej misi:) Śliczna jest:) Robinek chyba ładnie przywitała nowego lokatora;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale rozkoszna elegantka. Teraz tylko Misi potrzeba Misia do towarzystwa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka słodka Misia a butki niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudna misia! Bardzo elegancka :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. WOW! Ależ ona piękna! A ta sukienka i buty są obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczności, piękne ma muklaczki :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale fajne:D Zapraszm do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna misia aż by chciało się ją przytulić ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. I ja uwielbiam stojące lalki :) Twoja misia jest prześliczna a butami to jetem ooooczarowana :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dawno mnie tu nie bylo a widze żę ciebie szydełko opanowało ,ślicznie ,,,

    OdpowiedzUsuń
  22. Misia ma nieziemskie buciki, w ogóle jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Rozszalałaś się szydełkowo ,fajnie i tak sympatcznie ! Zazdraszczam nieziemsko , u mnie absolutny zastój .... Nie tak do konca bo pokazać jest co tylko jakaś mało blogowa się zrobiłam;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Misiulek bardzo przyjazny i ten zielony kolorek - nadaje mu charakteru :) Pozdrawiam Niedzielnie i Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale cudo!!!! Misia jest urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaka ta misia jest przesłodka! A jakie ma fantastyczne buciki, w ogóle jest cała cudna ;)

    OdpowiedzUsuń