Obserwatorzy

piątek, 27 czerwca 2014

DZIEWCZYNKI:)

Witajcie:)
Fajnie,że dzieciaki mają już wakacje prawda?Odpoczynek naszych pociech-naszym odpoczynkiem,bo nie ma już odrabiania lekcji,szukania materiałów,myśli w pracy,czy wstali,dojechali itp.No a poza tym nasze pociechy cały rok ciężko pracowały,więc należy im się,że hej:)Niektóre mamusie będą miały za to więcej czasu np.na szydełkowanie o takich lal:):):)

 ....obie dziewczynki miały butki z tej samej kolekcji.....
 .....jedna była odrobinkę mniejsza i gościła już tutaj kiedyś to skupimy się na większej panience:)


 Miała kapelusik w pięknym zielonym kolorku z przodu lekko wywinięty.....
 ...a z tyłu prościutki....
 ....długie brązowo-rude wczepiane włoski...
 ....spodnie ogrodniczki z fioletowymi guziczkami i kwiatuszkiem...
 ...na nóżkach zielone skarpetki i fioletowe butki.....
 ...a cała wygląda tak...
I jak Wam się podoba????
Mnie nieskromnie powiem,że podoba-ma fajny ciężar-tzn. czuć ją w ręku,można ją rozebrać,bo ubranko całkowicie się zdejmuje no i bardzo lubie połączenie fioletu i zieleni:)Spodenki są w kolorze dzinsowo-niebieskim.Pisze to wszystko,bo kolory wyszły nieco przekłamane.Acha lala ma ponad 30 cm:)
Do zobaczenia:):):)
KASIA:)

sobota, 21 czerwca 2014

MALUSZKI.

Witajcie:)
Jakiś czas mnie nie było,ale wierzcie mi to za sprawą złośliwości przedmiotów martwych-czyt.komputer i przyjaciele:)Dziś wpadam pokazać Wam poczynione ostatnio maluszki,a jutro OBIECUJĘ!!! uzupełnić braki u Was:)A dlaczego dopiero jutro-ano dlatego,że lata małżeństwa z byłym piłkarzem,oraz bycie mamą obecnego  uczynił ze mnie...kibica i z wielką przyjemnością zasiadam w miarę możliwości przed telewizorem śledząc losy mundialu:)Oczywiście z szydełkiem w ręku:)Dziś pokazuję maluszki,czyli zabawki z których każda ma nie więcej jak 14 cm:)Moim marzeniem jest zrobienie takiego całkiem tyci,tyci ale jakoś takie maciupstwo mi nie wychodzi:)
Na pierwszy ogień moja ulubienica-chomiczka:)

Następnie żabcia -przyznaje moja pierwsza :)Miała być w kubeczku-kubeczek też w pełni szydełkowy:)



Następnie  jeżyk z jałuszkiem na klacie:)

I na koniec -miętowy miś:)
A pamiętacie z niedawnego postu kolorową boazerię????No to dorobiłam na innej ścianie płotko-wieszaczek w takich samych kolorkach:)

No i na specjalne życzenie nasz Tytuś w objęciach Gabulki oglądają film-tzn  Tytus spał obudził go błysk flesza:)Z racji podeszłego wieku i przewlekłej choroby(pod kontrolą wet.) Tytus ze szczurka szaleąjcego zrobił się szczurkiem polegująco-przytulaśnym-ale na szczęście jest z nami i oby jak najdłużej:)
Do zobaczenia kochani:)Fajnie,że do mnie zaglądacie:)
Buziole-KASIA:)

poniedziałek, 9 czerwca 2014

KOLORKI

Witajcie:)
Wiem,że panuje trend na malowanie wszystkiego na różne odcienie bieli,ale ja bardzo lubię kolory,dlatego też ostatnio poczyniłam w domu małe przeróbki:)
Mój wymarzony wyjazd do Grecji na razie tylko na obrazach,ale ponoć,gdy wizualizujesz (ale trudne słowo) marzenie to się spełni.Obrazy nie są moim dziełem,ale za to ramki już tak:)

Mam w domu w przedpokoju niemodną już boazerię,którą postanowiłam rozweselić.Z ręką na sercu mówię,że praca żmudna bo każdą listewkę należy okleić,aby paseczki równo wyszły,potem trzy warstwy farby no i dwie lakieru,a wygląda tak:)
Zostało troszkę mojej ulubionej farbki to machnęłam klatkę na klucze,która wcześniej była czarna...
A szydełkowo powstała makatka zaczepiona przy pomocy guziczków na wieszaku...




 ....i na akcesoria akwarystyczne sówkowy koszyczek:)


I tyle moich kolorków:)Nowe szydełciaki "się  robią":)
Do miłego zobaczenia:)KASIA:)