Obserwatorzy

piątek, 4 listopada 2011

POWOLI JAK ŻÓŁW....

Witajcie!
Dziś troszkę pomarudzę i co więcej chcę Was też do tego marudzenia namówić:)Otóż jest coś co ,mnie baaaaardzo w naszym blogowym światku denerwuje,a mianowicie jest to WERYFIKACJA OBRAZKOWA.Nie wiem jak Wam ,ale mnie zdarza się kilkakrotnie wpisywać jakieś wymyślne słowa.Po pierwsze wkurza mnie to okrutnie,a po drugie w tym czasie mogłabym odwiedzać inne blogi.Dlatego też BARDZO proszę te z Was,które ją posiadają -USUNCIE!Ona na prawdę nie chroni przed niczym,a tylko spowalnia.Bardzo proszę te z Was które zgadzają się ze mną  o umieszczenie w dowolnym czasie i formacie takiej prośby na swoich blogach.
Ufffff-ulżyłam sobie:)
A teraz twórczość:
Powstał sobie taki oto żółwik,który podbił serduszka moich dzieciątek na tyle,ze ten należy do Gabi,a drugi w wersji bardziej męskiej się robi.




A teraz chwalipięctwo!
Zobaczcie jakie cuda dostałam od MOLCI!!!.KRYSIU kochana bardzo Ci jeszcze raz dziękuję:)
Pokażę Wam jeszcze cieplutkie zdjęcie-Robinek wyprawił dzieci do szkoły i tak się mój biedulek zmęczył:
A na koniec chciałam Wam bardzo,bardzo podziękować za wszystkie wpisy pod poprzednim postem!
Do zobaczenia wkrótce,lecę szykować się do pracy:)

63 komentarze:

  1. podpisuję się wszystkimi kończynami pod apelem :)
    Żółwisia jest cudniasta! Ten kapelutek i ta zamyślona minka... :)
    Dostałaś śliczne prezenty. Kasiu. A Robinek - słodki pan na włościach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny żółwik:-) Właśnie zauważyłam, że mam weryfikację obrazkową u siebie a nawet o tym nie wiedziałam... Już usunęłam bo sama się denerwuję czasami po raz kolejny wpisując bezsensowne zdanie w okienko...;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. żółwik jest cudowny :D
    weryfikacja też mnie wkurza ale co zrobić.. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się w 100% Żółwik plażowicz widzę, śliczny jest:)) Mój kotek też tak sypiał :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Też usunęłam sobie tą weryfikację obrazkową na prośbę blogerek, które mnie odwiedzały. W sumie masz rację, ale nie wiem czy taki apel da efekt. Można też napomknąć o tym bezpośrednio w komentarzu osobom, które odwiedzamy i które mają taki ogranicznik. Żółwik przesłodki, prezenty piękne psa nie budź. Całusy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny prezent, a żółwik milutki! Mam nadzieję ,że u mnie nie ma weryfikacji, bo zaraz na początku zaznaczyłam opcję wyłączenia, ale masz rację, że to denerwuje i niczemu nie służy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Żółwie rządzą! U nas też żółw:) Twój jest śliczny:) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Żółwik cudny, slicznie sie prezentuje. Już pedzie na bloga u usuwam weryfikacje

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiu tak jak i ciebie mnie też to irytuje i też nieraz po parę razy wpisuję te literki. Nieraz przez tą weryfikację po prostu odwiedzam bloga ale nie zostawiam wpisu. Żółwik prześliczny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Żółwik fajowy, ja tak dziś raniutko wyglądałam objuczona torbami :) Co do weryfikacji obrazkowej, to nie wiem czy mam i nie wiem jak usunąć aczkolwiek mnie też doprowadza do szewskiej pasji wpisywanie głupich literowych zbitek.

    Wiesz Kasiu,przeczytałam Twój poprzedni post, ale nie umiałam nic napisać i teraz też nie umiem powiedzieć nic oprócz tego, że bardzo mi przykro, że współczuję, bo w sytuacjach kiedy patrzę na tak straszliwe cierpienie chorego, to po prostu odpływają mi z głowy wszystkie myśli a miejsce po nich zapełnia bezgraniczny smutek...

    OdpowiedzUsuń
  11. Boziu, jaki ten Wasz jamolek jest piękny!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Twój żółwik podbił równiez moje serce. Weryfikacji mam nadzieję, że nie mam, bo wyłaczyłam już wcześniej, ale mój bloger ostatnio cos nawala, więc wszystko możliwe... Sprawdzę jeszcze raz:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietne zolwiki,nie dziwie sie ze szybko znalezli sie opiekunowie:D
    A Robin to mnie po prostu powalil,haha!No po takiej pracy to ewidentnie mu sie odpoczynek nalezy:D
    Pozdrawiam Cie serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żółwik cudowny a Robinek powala ze swoją pozycją moja Moli też tak uwielbia leżakować mam nadzieje że losującym coś się spodobało z przyjemnością podzieliłam się z wami moje króliczki-aniołki dumnie stoją i codziennie na nie z radością patrzę pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja niestety, znowu przegapiłam... Dopiero dziś przeczytałam Twojego poprzedniego posta i - cóż rzec... Pięknie napisałaś i jesteś cudowną kobietą i przyjaciółką. Tyle. Ściskam Cię...

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasiu! Ja u siebie weryfikację wyłączyłam już wieki temu. Myślę, że każdy wiem, co ma w ustawieniach. I na dodatek może sam decydować czy łatwo, czy trudno u niego komentować.
    Ale dobrze, że sobie ulżyłaś:).
    Żółwiki są prześliczne i przesympatyczne!
    A Robinek..., cóż, jest przesłodki i z pewnością na swoim miejscu:).
    Wiem coś o tym, jak nasze psinki męczą się obowiązkami domowymi!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Od razu robi się cieplutko od patrzenia na żółwika.Zgadzam się z tobą , mnie też męczy mnie wpisywanie liter z obrazków.

    OdpowiedzUsuń
  18. Weryfikacja obrazkowa ... Brrrrr, nie cierpię tego , w niczym nie pomaga , nie chroni przeszkadza jeno!
    Żółwik śliczny , taki powiedziałabym niewinny , wyraz .... twarzy ;) ma skromniutki , ale pewnie łobuz ;>
    Twój robinek odpoczywa dokładnie w takiej samej pozycji jak mój Fox , jeno moje białe zwykle adoptuje do tego celu poduszkę , kołdra mu już nie wystarcza .

    OdpowiedzUsuń
  19. Robinek <--- wybacz błąd :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Żólwik rewelacja,taką ma fajną minkę :) Prezenty śliczne,a Robinek to ale dobrze ma u Was :))) Aż się w głos zaśmiałam na to zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dołączam do apelu o wyłączenie weryfikacji! A żółwiczka jest świetna, na tym jednym zdjęciu to mi tylko miecza brakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. też sie podpisuje pod tą weryfikacje :D jeśli mam proszę o kontakt bo z reguły blogger i ustawienia ze mną nie współpracują :D:D ( z reguły coś knoce :O)

    Zołwik cudniasty i w ogóle :D:D:D

    a i fanty całkiem fajnne :D

    pozdrawiam i zapraszam

    http://full--of--magic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystko fajne. Ale Robinek to po prostu cudny jest!

    OdpowiedzUsuń
  24. żółwik wspanialy ,do apelu sie przyłączam a psiaczek cudowny i niech smacznie sobie śpie:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. ale masz kochanego psa!!!!Żółwik jest boski i nie dziwię się, że pobił serca Twoich pociech.
    Co do weryfikacji obrazkowej, to zgadzam się, że jest do d... i sama ją już jakiś czas temu usunęłam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolor zolwika dobralas tak idealnie ze nawet jak sie na niego patrzy to widac ze mu sie nigdzie nie spieszy,,,hihihi, a psinka jest cudowna...pozdrawiam milo .)

    OdpowiedzUsuń
  27. świetny ten żółwik, bardzo przytulaśny:))
    A Robinek wie, co dobre;))
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  28. weryfikacja obrazkowa i mnie denerwuje i odradzam wszystkim kto o nią pyta, ale niestety okazało się, że ja od niedawna nie wiedzieć czemu tez mam tę funkcję; Tzn. już lecę usunąć :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kasiu kochana,co do weryfikacji to też mnie okropnie wkurza,żółwik niesamowity,czekam z niecierpliwością na jego męską wersję,gratuluję pięknych prezentów,a co do Robinka kochanego to wcale mnie nie dziwi ,że się tak zmęczył w końcu wyprawienie dzieci do szkoły to nie lada gratka,buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Żółwik przesłodki, chce się go aż wyściskać;-)Pozdrawiam Kasiu serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza u nas, Żania

    OdpowiedzUsuń
  32. Pani żółwikowa rewelacyjnie piękna i czekamy na "Franklina" kolegę dla Szanownej Pani Żółwikowej:-)
    Oczywiście weryfikacji obrazkowej nie "MIAŁAM" i mieć nie będę:-):-):-)
    Robinek oczywiście wspaniały, widać kto rządzi w domu :-):-):-)

    OdpowiedzUsuń
  33. jeszcze raz ja

    wrobiłam też Ciebie
    http://dziurka.blogspot.com/2011/11/wrobia-mnie.html
    - zapraszam do zabawy

    OdpowiedzUsuń
  34. zólwis cudny Ty to robisz cuda :) a te obrazki tez mnie bardzo wkurzaja

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj,
    Dziekuję za odwiedziny.
    Żółwik jest absolutnie rewelacyjny,zazdroszczę talentu!
    A co do psa-jakbym mojego widziała, z tym,że mój jakby większy-Retriver- jak się tak w korytarzu usadowi to koniec,trzeba nad nim skakać:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. żółw jak żółw - powolny i śliczny ;-) Ale Robinek - REWELACJA!!! ta jego pozycja - hahaha, skąd ja to znam ?;) a weryfikacja obrazkowa - od zawsze mnie drażniła, więc zakładając bloga od razu ją wyłączyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. piękny żółwik a robinek jest słodkki

    OdpowiedzUsuń
  38. Żułwik jest superowaty, a jamol- mieliśmy jamniczkę ,,Nana" wiemy jak bardzo niesamowita to rasa.Twój jest wspaniały (jak wszystkie jamniki)

    OdpowiedzUsuń
  39. Żółwik bombowy, aż się chce go przytulić ;)) A psiaka masz boskiego! Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego, ciepłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kasiu pięknie napisałaś o swojej koleżance. Na pewno pamięć po niej nigdy nie zgaśnie. Jesteś aniołem. Żółwik bardzo mi się podoba i oczywiście Pan jamnik. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny żółw :D:D
    Filcowego brata mu brakuje :D:D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Żółwki śliczny!!! Robinek fantastyczny!!! Moja Kluska też tak poleguje:) A ja cierpliwy człowiek jestem...i nie szkoda mi czasu na zatrzymanie się na dłużej na czyimś blogu (ile trwa małpie przepisanie ciągu liter...godz.przecież nie)...jeśli dobrze pamiętam u siebie usunęłam:)))
    Pozdrawiam cieplutko i spokojnej niedzieli życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Naprawdę śliczny ten żółwik. Ujmujący doprawdy

    OdpowiedzUsuń
  44. Żółwiątko cudowne:))Wpisywanie tych weryfikacji również uważam za stratę czasu.Ale szanuje wybory innych.A Robinek no cóż "ach ci faceci".Troche popracuje i już zmęczony:))))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  45. Żółwik jest zielono-uroczy:))) Ale Robinek... no nie dość, że piękny to jeszcze wszystkie atuty na widoku;))) Ta weryfikacja też mnie doprowadza do szału. Zwłaszcza teraz kiedy mam wolny internet. Ilu komentarzy przez to nie zostawiłam.

    OdpowiedzUsuń
  46. Mnie też weryfikacja obrazkowa doprowadza do łez - mało tego, czasem rezygnuję z komentowania właśnie przez nią, bo wolę mieć czas na inne blogi.

    Żółwik niesamowity, nie dziwię się, że podbił serca dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń
  47. O matko, właśnie dzisiaj dowiedziałam się, ze ową weryfikację słowną sama posiadam - i to na obu blogach! Ależ się uśmiałam kiedy czytałam, co napisałam rano tutaj, hehe. U mnie już wyłączona :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Apel do mnie przemówił ;-) Żółwik jest świetny ;P Taki słodziutki ;-)Jaki ma fajny kapelusik ;-) I krzesełko ;-D prezenty też są śliczne A zdjęcie Robinka - bezcenne ;-D Kasiu jeszcze ten opis do Robinka naprawdę się uśmiałam ;-D Jesteś super zabawna ;-) Pozdrawiam Cię cieplutko buziaki ;-)!

    OdpowiedzUsuń
  49. Dziękuję za odwiedziny i miłe słówka :) Żółwik rewelacyjny! Zrobiłaś niezłą rewolucję z tymi komentarzami - ja też wyłączyłam, jakoś nie pomyślałam o tym wcześniej... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  50. Hahahaha Robin jest the best :))))

    OdpowiedzUsuń
  51. :)zolwik podbija serduszka :))))

    OdpowiedzUsuń
  52. Żółwik jest świetny, ale Twój jamolek to po prostu słodziak (i spryciarz) przeuroczy !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  53. nie wiedziałam że wyprawienie dzieci do szkoły jest aż tak męczące... biedny pies:P Kasiu żółw-rewelka!:D

    OdpowiedzUsuń
  54. Kasiu już po pół roku nauczyłam się obsługiwać weryfikację obrazkową i nawet już nie klnę a żółwik śliczny z bardzo przyjaznym i ciepłym wyrazem twarzy, choć mam wrażenie, że odrobinę nieśmiały. Następny powinien być bardziej asertywny to dla jego dobra.

    OdpowiedzUsuń
  55. wspaniale to wszystko!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Żółwik rozwala!!! Widać nie tylko filcaczkowanie Ci wychodzi :-)
    A weryfikacja słowna... a no denerwująca jak nie wiem co! Tylko ja np długo nie zdawałam sobie sprawy, że ją w ogóle mam, bo myślałam, że jej nie mam! Dopiero przy zmianie wyglądu, jak się wszystko zaczęło sypać, to zobaczyłam, że w ustawieniach było aby była - wcześniej byłam święcie przekonana, że u mnie jej nie ma... Zaczynam błądzić - chodzi o to tyko, że nie wszyscy mają weryfikację, bo chcę ją mieć - niektórzy mogą ją mieć i nawet o tym nie wiedzieć...

    OdpowiedzUsuń
  57. Witaj Kasiu,, odwiedzam Cię pierwszy raz . Swoją opowieścią przypomniałaś mi kogoś bliskiego ,kto odszedł dwa lata temu w podobny sposób. Ciągle jeszcze pociągam nosem, po przeczytaniu poprzedniego posta. Piękna opowieść i piękne wspomnienie. Muszę poczytać Twoje blogowe opowieści i pooglądać Twoje prace. A tymczasem dziękuję za odwiedziny i Kolorowe Kredki.
    Pozdrawiam serdecznie !!

    OdpowiedzUsuń
  58. To wyjaśnijcie mi drogie niewiasty, jak krok po kroku zablokować tą weryfikację na bloggerze? Założyłem bloga parę dni temu i już mi komentujący narzekają na wpisywanie tych durnowatych obrazkowych literek. Za pomoc z góry dziękuję. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  59. Dzięki już znalazłem. Miałem nowy interfejs i na nim nie było tej opcji weryfikacji. Przełączyłem na stary panel i znalazłem. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  60. śliczny żółw :)
    O weryfikacji obrazkowej też kiedyś pisałam o tu:http://evejank.blogspot.com/2011/01/poncho-i-noworoczna-prosba-uwolnijcie.html
    zgadzam się z Tobą to nic nie daje, a tylko marnuje nasz cenny czas

    OdpowiedzUsuń
  61. Śliczny ten żółwik i piesek też śliczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  62. ..a co do weryfikacji obrazkowej to całkowicie się z Tobą zgadzam i szczerze, to niektóre są tak dziwnie zakamuflowane, że cholera wie, co to może być za słowo.

    OdpowiedzUsuń