Witajcie Kochani!
Oj długo mnie nie było,długo!Na tyle,że jak chciałam się zalogować,to okazało się ,że nie pamiętam hasła.Jest mi cieplutko bardzo na serduszku,bo myślałam,że jak ktoś znika z blogosfery to wszelki słuch po nim ginie i nikt już o nim nie pamięta,a tu od kilku duszyczek dostawałam wiadomości ze znakami????????????.Balsam na moje serduszko-WIELKIE DZIĘKI!!!!Wiem,że ciśnie się pytanie na ust korale-co się stało,ale ja na razie nie chcę o tym mówić,a poza tym temat nie jest jeszcze zakończony niestety,więc innym razem.Żebyście nie myśleli,że nic nie robię to coś Wam pokażę,że jednak ciutkę robię-jedyne czego NIE robię to nie filcuję,ale co się odwlecze to....
Kto ma nastolatka w domu,ten wie jak trudno takiemu stworzonku dogodzić,więc ja poszłam na żywioł i oto torba zrobiona ze ..starych dzinsów:)
Powstało też troszkę decu:)
Obrazek kuchenny z prosiaczkiem...
Szkatułka z makami..
No i jeszcze chwalipięctwo:)Pamiętacie jak pisałam kiedyś,że nie lubię gotować????No to nadal nie przepadam,ale teraz robię to w towarzystwie takich uroczych garnuszków:)
Papryczki..
i pomidorka...
Chciałam pochwalić się cudnym prezentem,który z zupełnie nieznanych mi powodów otrzymałam od JOMO.ASIU jesteś WIELKA.Bardzo,bardzo Ci dziękuję:)Nie muszę chyba dodawać,że moje zdjęcia nie oddają mistrzostwa wykonania i widocznego SERDUSZKA włożonego w pracę:)
Chciałabym jeszcze zaoferować po moim dziecku książki w stanie idealnym:
KLUB MIŁOŚNIKÓW ZWIERZĄT-cztery części
DOKTOR HANIA HUMOREK-7 części
I już na koniec chciałam Was BARDZO zachęcić do przeczytania ukazanego drukiem bloga naszej niestety nieżyjącej koleżanki Joasi,jak też do prowadzonego przez jej "NIEMĘŻA" bloga CHUSTKI.
Powiem tylko za moim kochanym Kochanowskim"jedną maluczką duszą tak wiele ubyło"
Pozdrawiam Was gorąco i oby do szybkiego zobaczenia:) KASIA.
No nareszcie! Bo już też chciałam alarm wszczynać!
OdpowiedzUsuńTorba superzasta!
A Chustkę już czytałam :)
Miło Cię znów widzieć w blogowym świecie :) Bardzo fajna i oryginalna torba :) A papryczkowy i pomidorowy gar - świetne! Zdradzisz, gdzie można takie dostać? :)
OdpowiedzUsuńKasiu, ostatnio zaglądałam do Ciebie i tak się zastanawiałam czemu tak tu cichutko. Mam nadzieję, że poukładasz swoje sprawy i wrócisz do bloga. Trzymam za to mocno kciuki. Torba jest super. A w takich garnkach to sama bym gotowała;) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńjak milo Cie kasiu znowu czytac :) Mam nadzieje, ze wsyztsko Ci sie dobrze pouklada i wrocisz do pisania bo Twoje posty zawsze czytam z wielka przyjemnsocia :) Pieken prace zrobilas pomysl z torebka rewelacyjny. Bloga Chustki czytalam i przykro mi ze juz jej nie ma z nami :( Pozdrawiam Aga z niebiesko Mi
OdpowiedzUsuńWITAJ kochana :)))
OdpowiedzUsuńpowody były sercowe, bo jakież inne :)))
Trzymam wciąż kciuki, także musi być dobrze.
Widzę, że u Ciebie też serie zwierzaczkowe były na topie :))). My zbieramy Holly Webb np. Wąsik niechciany kotek, Fred się zgubił ...itd... :)
Ściskam najserdeczniej :***
Spójrz Kasiu jakie fajne są powroty. Nie jesteś sama. Buziaki.
OdpowiedzUsuńKasieńko kochana w końcu się ciebie doczekaliśmy ;-) Torba wyszła suuuper i decu śliczne ;-) myślałam z początku że to taki obrazek namalowałaś ;-) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie , że jesteś :)
OdpowiedzUsuńTorba rewelacyjna , cała reszta również .Sama również nie bardzo lubię gotować , wiem jaki to bol , ale skoro taakie super garnki dodają chcenia to chyba muszę sobie takie sprawić ;)
Trzymaj się cieplutko :)
Torba jest super odjechana! I garnuszki też mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło, mam nadzieję, że jakoś dasz radę wszystko ogarnąć...
Suuper torba :):) Jak i calaa reszta :) Suuper wygladaja te garnki :) Sama przyjemnosc w nich gotowac :) Milo ,ze sie odezwalas !! :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńTorba ze spodni - udała się - super !!! I nikt takiej samej na pewno mieć nie będzie !!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś - bo lubię Tu - do Ciebie zaglądać :)))
Buziaki :)))
Oj dobrze, że znowu jesteś. Przesyłam dużo pozytywnej energii i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitaj :)), świetne te garnuszki :)) od razu przyjemniej gotować. Z takimi garnkami może i ja polubiłabym sztukę kulinarną :)), ale z drugiej strony poco się wychylać, mój mężulek dobrze sobie z tym radzi :))
OdpowiedzUsuńTorba ze starych spodni jest naprawdę rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńWitam Cię po naszych wspólnych długich przerwach:))) A jak widzisz, blogosfera tak łatwo nie zapomina:)))
OdpowiedzUsuńPiękne drobiazgi, no ale "Chustka" to obowiązkowo!
Uściski:))
Witaj po przerwie.
OdpowiedzUsuńTorba z dżinsów jest kapitalna.
w takich garnkach też chętniej bym robiła to, za czym nie przepadam:) niech wszystko pójdzie po twojej myśli, trzymam za to kciuki, taka osoba z wielkim sercem dla zwierzaczków musi mieć słonko w swoim życiu:)"Chustkę" przeczytam
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te garnki:))Prace decu i torba świetne!Wszystkiego dobrego Kasiu!
OdpowiedzUsuńFajnie cie z nowu czytac , fajne garki , fajne pudełko i torebka , Pozdrawiam ,,
OdpowiedzUsuńO jakie śmieszne garnki:) nie spotkałam się jeszcze z takimi formami. Torba super wygląda:) myślę, że zrobi furorę wśród znajomych:)Szkatułka z makami bardzo ładna:) i gratuluję tak ślicznego prezentu, piesek rozczula:) życzę wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńCudowne te prace ;) zarówno decu jak i spodenki genialne
OdpowiedzUsuńKasiu kochana zapraszam cię do mnie na Candy ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGenialne te gary, nie przepadam za gotowaniem, ale w takich to od razu fajniej :D
OdpowiedzUsuńI am really grateful to the owner of this web site
OdpowiedzUsuńwho has shared this fantastic paragraph at at this place.
my blog post; golf cart seat covers club car precedent
O kurcze, jeszcze takich gsrnków nie widziałam. Swietne!
OdpowiedzUsuńDobrze znów Cię tutaj widzieć :*
OdpowiedzUsuńTakich garnków jeszcze nie widziałam, ale, że kuchnia nie jest moją mocną stroną to bardziej zachwycam się makową szkatułką :)
OdpowiedzUsuńTorba też bardzo pomysłowa i nietuzinkowa.
Serdecznie pozdrawiam
Dependent upon the model of the very Counterveyor, you could make at least 400 cuts
OdpowiedzUsuńwithin salute maybe bun sections! For some time after that, Cuisinart outright performed household goods cpus.
You may then decide which investment meets your needs and in addition
financial situation.
Check out my web site - toaster ovens ()
Fajnie, że się znowu pojawiłaś :).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko się pomyślnie u Ciebie zakończy.
Śliczne prace wykonałaś i prezent też super :).
Nie wiem czy już ktoś się zgłosił po książki ale ja bym chętnie przygarnęła wszystkie :).
Moja siostrzenica uwielbia zwierzęta, a jej siostrzyczka też rośnie na kolejną miłośniczkę :).
Do szybkiego zobaczenia w następnym poście :).
Zapomniałam o garnkach ... Są rewelacyjne :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta torba:)
OdpowiedzUsuńwpadaj częściej kochana, nie zapominaj o nas:)
buziaki
Kasieńko skoro posty piszesz TYLKO na zamówienie to ja życzę sobie nowy post ;o)
OdpowiedzUsuńZamawiam go i już :)
Ściskam czule :*
Torba jest czadowa i oryginalna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Garnki świetne aż się buzia do nich śmieje. Chustkę przeczytałam z wypiekami na twarzy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTorba i garnuszki super!Książkę Chustki mam na liście zakupów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥
świetne prace, a garnuszki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńFajowe cudeńka :)
OdpowiedzUsuńKasiu ściskam mocno żeby wygnieść wszelkie smutki i kłopoty... każdy z nas znika niekiedy tak to już jest w naszym zakręconym życiu ..buziaki
OdpowiedzUsuńCiekawy blog :)
OdpowiedzUsuńależ śmieszne te garnki, hehe w takich to każdy by chciał gotować:)
OdpowiedzUsuńDobrze że Jesteś...a torba świetna :)
OdpowiedzUsuń