Obserwatorzy

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Narzeczona Marysia:)

Witajcie:)
Wczoraj były imieniny mojej Mamci i z tej okazji przygotowałam coś "własnemi rencami".Chyba każda Mama lubi dostawać takie prezenty od swoich dzieci.W każdym razie moja bardzo się ucieszyła:)A dostała taką szafeczkę-góra pomalowana zieloną bejcą,a szufladki "babeczkowe" :)


Teraz będzie o narzeczonej Marysi.Mam 3,5 letniego siostrzeńca Kubusia,którego uwielbiam.Kubuś w tym roku poszedł do przedszkola,a wcześniej chodził do żłobka.I tu okazało się,że tak jak Panie w żłobku pozwalały przynosić zabawki bez ograniczeń wielkościowych,tak w przedszkolu można ,ale maciupeńkie.A,że wiadomo,że największym przyjacielem dzieci jest miś-więc zrobiłam takiego maluszka,który śmiało może zamieszkać w kieszonce przedszkolaka:)



No,ale do rzeczy.W czasie wakacji Kubuś pojechała z rodzicami na wycieczkę  autokarową.Niestety autokar tak wił się po górskich dróżkach,wykręcał i wywijał,że biedny chłopaczek tego nie wytrzymał-zzieleniał i ...rzygnął sobie obficie.W piątek w trakcie mikołajkowego balu  w przedszkolu Kubuś  z zachwytem patrzył na śliczną Marysię uznaną za oficjalną narzeczoną.
Marysia pląsała,kręciła  się w  kółeczku wywijała piruety w rytm muzyki,a gdy piosenka się skończyła zachwycony Kubuś  podszedł do niej i  z uczuciem w głosie powiedział-"Marysiu jak ty ślicznie tańczysz!!!!!Aż się rzygać chce"
Fajnie co???
Miłego tygodnia Wam życzę i do zobaczenia:)

40 komentarzy:

  1. Fajnie! ;-)) Uwielbiam tą szczerość dziecięcych wypowiedzi ;-))
    Śliczne prezenty "temi rencami" wytworzyłaś, Kasiu, to musi być naprawdę miłe dla obdarowanych... nie ma to jak podarki od serca ;)
    Ściskam Cię czule

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak dziecięce komentarze. Uśmiałam sie do łez :)))
    Komódka jest urocza, ale filcaczek jest cuuuuudny! I ten nonio śliczny turkusowy :)
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale się uśmiałam Kasiu, dzieciaczki to potrafią ... A misio śliczny. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Filcak uroczy ;) babeczkowa szafeczka też cudna

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko dziecko może być tak dowcipne nie wiedząc o tym.Misiaczek wielki przyjemniaczek!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szafeczka piękna ja też chciałabym zrobić coś słodycznego :) ale czasu brak.
    Miś jest cudny dziś :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Usmiałam się serdecznie,dzieciaki mają powiedzonka:):):)
    A taką szafeczkę to też chciałabym dostać...miś słodziak uroczy♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasieńko moja kochana prezencik cudny mamie zrobiłaś i widać ile serca w niego włożyłaś ,a to najbardziej się liczy,a miś jest taki słodziutki,że aż chce się go przytulić,buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzieci to mają pomysły, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać . Szafeczka piękna :))

    OdpowiedzUsuń
  10. hihihihihihi..no nie...ale sie usmialam....szafka swietna a moja para Sarah Kay dalej nie doczekala sie potomstwa. Kasiu...buuuuuuuuu po nowym roku ponawiam prosbe..buzka

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny ten Kubuś ale w przyszłości radze mu zmienić tekst komplementu Ha, ha.
    Mamie zrobiłaś piękny prezent. Ja też bym się cieszyła na jej miejscu.
    Pluszaczek jest słodziutki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Buahaha! Popłakałam się ze śmiechu :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Prezenty dla Mamy i Kubusia znakomite. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  14. hahahaha świetny malec
    A prezent dla mamy cudowny

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Słodki misio , dla fajnego chłopca /
    Nie dziwie się że mamie szafeczka sie spodobała ..

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne prezenty:) A ciekawe co Marysia zrobiła po takim wyznaniu?:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Haha, dobre, trzeba umieć słuchać ze zrozumieniem ;-). A misiaczka przesłodkiego zrobiłaś! Prezent dla mamy - super.

    OdpowiedzUsuń
  18. miś jest przeuroczy jak ja lubię takie zabaweczki :))

    pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny


    Marta

    OdpowiedzUsuń
  19. przepraszam, że wprowadziłam Was w stan płaczu, nie chciałam tego. Wiem, że kochacie zwierzęta dlatego na pewno rozumiecie mój ból i stratę...

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziecięce komentarze są rozbrajające!!!!:)

    Misio fantastyczny, a komódka słodziutka:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajowy misiaczek i sliczna szafeczka i napewno spodoba się Twojej Mamie:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale komplement :))Usmiałam się do łez:))Szafeczka sliczna ,a misiaczek słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzieci są nieobliczalne;) Dzięki swoim własnym nauczyłam się uważać na to co i jak mówię, bo nigdy nie wiem, kiedy to, co powiem wróci do mnie kamieniem;)
    Świetna szafeczka, ja na razie usiłuję wykończyć w miarę równo babeczkową szkatułkę, ale po woli zaczynam uznawać wyższość spływającego i zasychającego w postaci pięknych liszajów lakieru nad moimi zdolnościami manualnymi. Jak u Ciebie czytam, że wzięłaś i zrobiłaś szfeczkę, misia, czy inne cudeńka, to też mnie zazdrość ogarnia;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ sie uśmiałam ! Komplement powalający. Mnie mój synuś też obdarzył już kilkoma podobnymi. Ale to jest takie słodkie ! Śliczną zrobiłaś szafeczkę szufladkową, taka słodka na suswałki. A miś...ach lubię misiaczka do kieszonki przedszkolaczka.:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Komplement z serii takich, których nigdy nie zapomni ani jedna ani druga strona, bo będą to wspominać na każdych urodzinach na tym polega urok dzieciństwa. Szafeczka w babeczki super Ci wyszła a miś to jak zwykle słodki wytwór jak to miś.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo fajne a ozdoba szuflad sugeruje że w środku znajda się torebeczki z cukrem waniliowym, proszkiem do pieczenia, bakaliami, i różnymi tego typu rzeczami :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasia, przepiękne prezenty zrobiłaś ! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Szczerość dzieci nie zna granic:) Piękny miś, no i oczywiście szafeczka też. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. szafeczka super, niezłe babeczki ;) a misiek jest przepiękny, ten turkusowy nosek!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj
    Dziękuję bardzo za odwiedziny. Ty też robisz prześliczne rzeczy, bardzo mi się podobają!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. przesliczny preznt przygotowals dla mamy :) kazda mama chcialaby taki dostac :)

    OdpowiedzUsuń
  32. takiego misiaka to i ja bym nosiła w kieszonce przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kasiu, piękne prezenty przygotowałaś dla Mamy. Moja tylko takie robione przez nas przyjmuje bez "gadania". Jak coś kupimy zaraz jest komentarz a po co to, mnie nic nie potrzebne, po co pieniądze wydajecie, kup lepiej coś dzieciom itd. itp. A jak zrobimy coś sami to się zachwyca, dziękuje i jest cała szczęśliwa:) Teraz pod choinkę też robimy prezenty sami:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczna ta szafeczka! A maluszek filcowy jaki słodki! O tak dzieciaki czasami potrafią sypnąć żartem :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. kasiu...pojadłam jabłuszek...a teraz prze Kubusia tak sie śmieję,że aż chyba się.....no ale mały komplemenciarz...chachacha:)))))..a misio sama słodycz!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. O matko, dzieciaki są kosmiczne czasem! :D A z mikro imsiem dobry pomysł :) W sumie, jak teraz są takie ograniczenia z wnoszeniem maskotek na maturę, to taki i w kieszeni na egzaminie dojrzałości może zdac egzamin :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam dzieci właśnie za tą naturalność i prostotę!! Kubuś jest genialny:) Moja mała codziennie rozbraja mnie swoimi dziecięcymi powiedzonkami. Jak się słucha takiego słodziaka to z twarzy uśmiech nie znika:)

    OdpowiedzUsuń