Obserwatorzy

piątek, 15 listopada 2013

Jak to ja nic nie robię?????????????

Witajcie:)
Tak się ostatnio zastanawiałam,czy mogę nazywać siebie blogerką-no jak myślicie???No może nie regularną ale taką z doskoku i to nie z własnej winy!Ano winna jest moja ręka ,a dokładnie dłoń, na której od dłuższego czasu wyrasta-nazwijmy to "takie coś".I to coś usunięte przez Pana Doktora-odrasta,potem do tego czegoś podaje się leki,a skubaniec,odrasta.Jeszcze Pan  Doktor odciąga to co w środku i co????Odrasta!Nie jest to żadna straszna choroba,ale dokuczliwa,bo powoduje okresowo sztywność palców i ból dłoni, a tym samym niemożność dziubania igiełką,lub nadmiernego klepania w komputer.No a skoro ja tylko odwiedzam Was,a słówek nie zostawiam,to czy Wy zechcecie skrobnąć do mnie?Mam nadzieję,że tak:)
A żebyście nie myśleli,że leniwiec ze mnie pokażę Wam inną niż filcakową twórczość:)
Dziś zapraszam Was do kuchni:)
Ostatnio modny i słodki styl green canoe zainspirował mnie do zrobienia takich drobiazgów:)



 W poszukiwaniu odpowiedniej przyprawy przekopywałam szufladę , co mnie okropnie złościło,więc postanowiłam zrobić w tej dziedzinie porządek o tak:)
Pudełko na przyprawy słodkie.....





 ......i przyprawy niesłodkie....




 ......oraz te już napoczęte....



.......i te całkiem malutkie jak np zapachy do ciasta,ozdobne cukierasy i inne

.....w wersji z jedną kurą ....

 .....i z dwiema kurami...Myślicie,że w kuchni nie mam jamnika?????????????A figulaska :) mam!!!

Dodam,że literki-autor nieznany,serduszkowa girlanda autorstwa KASI,która spełnia moje fanaberie bez szemrania i ze znakomitym zawsze efektem:)Jamnior-twórczość własna:)
Mam nadzieję,że troszkę się Wam przypomniałam,bo ja o Was pamiętam i zaglądam każdego dnia.
A więc do szybkiego zobaczenia:)KASIA:)

26 komentarzy:

  1. Witaj Kasiu. Jak miło,że wróciłaś. Zasypałaś nas tyloma cudnymi tworami, że wybaczamy Ci ten długi niebyt. Pudełko na niesłodkie od razu wpadło mi w oko. Pozostałe też fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło, że jesteś:) I jakie śliczności powstały! Wszystko świetnie ozdobione, a jaki porządek:) Zdrówka!

      Usuń
  2. Cieszę się, że znowu jesteś. Brakowało Ciebie. Zdrowia życzę i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu pięknie to wszystko wyszło, cudnie wprost. Mam nadzieję, że coś sobie odpuści i będzie ok.
    Chciałabym mieć tak śliczne pudełeczka :) buziak!

    OdpowiedzUsuń
  4. Babo kochana! Jak to - mielibyśmy zapomnieć?! Ta łapka Twoja niech sobie uważa... bo nie wolno takiej twórczej osoby ograniczać bezkarnie!!
    I jeszcze muszę powiedzieć, że Twój styl jest o niebo bardziej oryginalny, niż "modny" styl GC... i tak trzymaj ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. No kochana... jak dobrze, że pojawiasz się nawet jak potem znikasz :)))
    Twojej łapce życzę zdrówka... niech "to" odpuści sobie wreszcie!
    Ja przyprawy trzymam w szufladzie w słóikach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Kasiu, no to już wiemy dlaczego Cię tak długo nie było:)))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że masz tak jak ja z tym wpadaniem z dopadki.
    Porzadki w kuchni uczyniłaś urocze.
    Kuruj łapkę i nie daj się!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Kasiu :) Ale stylowo zrobiłaś :) Pięknie !

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne pudełeczka na przyprawy z pewnością upiększyły kuchnię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle pięknych prac, że aż brak mi słów :)
    CUDA :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Kasiu, dobrze Cię widzieć. Zdrowiej w takim razie, ja będę cierpliwie czekać na Twój powrót do blogowego świata! Jamnik jest super! Tak w ogóle to teraz jak tylko gdzieś widzę jakiegoś jamnika (tzn. figurkę, maskotkę itp.) to od razu myślę o Tobie! Na pewno nie ja jedna.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie te drobiazgi są przecudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak Ty nic nie robisz i pokazujesz tyle prac to zastanawiam się co robię ja? W twoim wydaniu nic to dla mnie zawsze coś!
    Jamnik zarąbisty ale zazdroszczę pudełek! Zwłaszcza zielonego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu,zdrówka Ci życzę z całego serca ♥
    Nic dziwnego,że tak mało Ciebie,co innego ja...też mi blog porasta mchem.....zrobiłaś piękne rzeczy,jamnik w kuchni jest zachwycający!Pudełeczka cudne!Dobrze,ze jesteś ♥
    Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasia - dużo zdrowia dla Ciebie!!!!

    Nie martw się. Ja to też z doskoku choć bardziej przez pracę :)

    Piękne rzeczy nam tu pokazujesz :)

    Pozdrawiam ciepło,
    Agnieszka
    MALOWANY IMBRYCZEK

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale się napracowałaś:) najbardziej urzekł mnie świecznik :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojj napracowalas sie baardzo duzo :) Piekne prace :):) Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowka !!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo zdrówka dla Twojej ręki i dla całej Ciebie :)
    Zachwyciło mnie pudełko na małe "cosie", to z kurą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pojawiam sie i znikam ... ale jak sie pojawiasz to z jakim wejściem :)
    Kuferki na przyprawy obłędne , zakochałam się w tym ostatnim- na napoczete chyba.
    A i kurnik na dwie kurki cudny:)
    Dbaj o rączkę bo drugiej nie będzie.
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale u Ciebie Kasiu pieknie w tej kuchni :) a to cos juz niech Ci wiecej nie odrosnie i pojdzie precz

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne te Twoje wszystkie dzieła jestem zauroczona tymi pojemnikami na przyprawy,są naprawdę super.:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne rzeczy zrobiłaś do kuchni :) Zdrówka Ci życzę. Żeby to coś na ręce w końcu dało Ci spokój.

    OdpowiedzUsuń
  23. Oooo! Ale fajnie Cię tu widzieć :))) Jamnik w kuchni ?! Tylko u Ciebie :D
    A za te wszystkie miłe słowa - serdecznie dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Kasiu, Ty zawsze coś robisz, jak nie tutaj - to przecież też - w życiu - Ty Dobra Duszo!
    Uściski! i zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  25. Tyle prac pokazałaś, że by Ci wystarczyło na kilka postów;) Piękne rzeczy. Jamnik najładniejszy ale te pudełeczka też są przecudne. Współczuję tej chorej ręki. I trzymam kciuki żeby to coś przestało odrastać.

    OdpowiedzUsuń