Witajcie:)
Pamiętacie jak kiedyś pokazywałam Wam moje ślimaki????Dla przypomnienia fotka:}
Przeważnie głosy były ,że bleeeee-wielkie ,oślizłe i ogólnie fuj,więc postanowiłam zrobić wersje mam nadzieję sympatyczną,ze szczególnym uwzględnieniem ich spiralnej skorupki.Oto efekt:)
Powstały jeszcze nietoperki w wersji mini sztuk trzy:)
Tak wyglądają w grupie......
.......a na co dzień wiszą sobie na lampie....
Z filcaków dawno udziubany ale nie pokazywany króliczek rodem z mangi "Doubt"-dlatego taki trochę mroczny i na fochu.
Żywieniowo przeszła fora na faworki,czy jak kto woli chruściki...
...które to niektórym bardzo smakują:)
Samych dobrych dni Wam życzę:)Do zobaczenia:)
Kasia:)
Boskie ślimaczki, fantastyczne nietoperki i super króliczek :-) Faworki, jak widać na załączonym zdjęciu, są na pewno pyszne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :)
OdpowiedzUsuńI uroczy szczurek, uwielbiam te zwierzaki! :)
slimak swirtny :) a chrust uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNo takie ślimaczki to każdego chwycą za serce ;-)) urocze są ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że to przymiarka do Tłustego czwartku? i jak widać testy wypadły pomyślnie ;)
Dobrego nowego roku, Babo Kochana ;))
Nietoperzyki mnie urzekły, łasuch też :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na cały rok i zapraszam na candy:
http://kajjka.blogspot.com/2014/01/candy-ogaszam.html
Pozdrawiam :)
Ślimaczek bardzo sympatyczny! Na pewno nie oślizgły ;-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ten gościu co wcina faworki jest super, wie co dobre :D Slimaczki wszystkie super. Te żywe to tak zimą sobie w szkle żyją? To musi bardzo uspokajać takie przyglądanie się ślimakom :) aż mnie zaciekawiło. Szydełkowce prześliczne :D Szary nietoperek jest the best :D:D:D
OdpowiedzUsuńKasiu - pomyślności i szczęścia w Nowym Roku dla Ciebie i Twoich bliskich:)
OdpowiedzUsuńOj, jak dawno tu nie zaglądałam, aż mi wstyd:)
Twoje ślimaki są świetne, obie formy, żywe i włóczkowe:) Zawsze się zastanawiam, jak to się projektuje, że taki stworek wychodzi? Zgrabny, podobny do pierwowzoru, uroczy:)
Zając-foszak w sam raz dla moich panienek - etap foszenia mamy;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ale słodziaki!!!! Ponownie dla mnie ślimak jest nr1. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSliczne prace :) Slimak taki slodziasny wyszedl Ci Suuper :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzydełkowa wersja ślimaka zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu! Cudny jest :) Reszta zwierzyńca też przeurocza. Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńSłodziutkie :)) zwłaszcza ślimorek, piękne kolorki dobierasz
OdpowiedzUsuńWszystko jest śliczne, a pomysł z nietoperzami odlotowy :)
OdpowiedzUsuńRany! Jak dawno mnie tu nie było! I ile cudów pięknych powstało nowych! Cudownie Kasiu, że znowu piszesz i tworzysz :)
OdpowiedzUsuńpiękne maskotki ;) a nietoperze urocze wręcz
OdpowiedzUsuńŻywe ślimaczki są zawsze najpiękniejsze ale Twoim szydełkowym też nic nie brakuję:))) Są cudne. A nietoperki bajeczne. Filcowy króliczek słodziutki. Jak i inne Twoje filcaki. A szczurek to nawet nie będę pisać. Bo piękny i wiadomo:)
OdpowiedzUsuńKasiu! Ślimaki cudne! I te żywe i ten szydełkowy! Nietoperki kapitakne!
OdpowiedzUsuńA szczurek najpiękniejszy! Zawsze mnie zadziwiał repertuar jedzieniowy tych cudnych zwierzaków :)
No i głodna sie zrobiłam na widok faworków.
Wszelkiej pomyslności!
Świetne wykonanie!:) Słodkie!
OdpowiedzUsuńHej ! Nie ni ten zielony zezowaty nietoperek mnie rozkosznie rozłożył...wyjątkowej urody ! Pozostałym również nic nie brakuje ...! Pozdrawiam Cię serdecznie !
OdpowiedzUsuńSamych śliczności natworzyłaś:))Patrząc na ślimaczka tego zrobionego przez Ciebie, myślę już o wiośnie:))
OdpowiedzUsuńA przedostanie zdjęcie przypomniało mi o niezjedzonym dzisiaj śniadaniu:)
Samych pogodnych i pomyślnych dni Ci życzę z całego serca Kasieńko.
Świetne zwierzaczki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAaaa..... Jakie fajne ślimaki ! Te szydełkowe i te żywe. Nietoperki też cudne . Rozkręciłaś się na maxa :)
OdpowiedzUsuńOjjj!!!! Jakie śliczne i cudaśne ślimaczki i nietoperki i cała reszta-super :)
OdpowiedzUsuń