Witajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bardzo mi Was brakowało!Wróciłam w sobotę i pierwsze kroczki poczyniłam do komputera,a tam.....ciemność,widzę ciemność!Okazało się,że spaliła się karta graficzna w komputerze,ale dzięki mojemu genialnemu bratu wszystko wróciło dziś do normy.Przyjechałam z wyjazdu z całym workiem nowych filcaczków i z półpaścem,ale nic to jestem dzielna:).
Kochani strasznie mi miło,że jest Was tak dużo!!!!Obiecuje zajrzeć do każdego z Was!!!!
No a teraz czas na filcaczka-miałam duży dylemat co na początek,ale pokażę wam sówkę robioną na zamówienie moich dzieci przygnębionych śmiercią Hedwigi z Harrego Pottera .
Zdjęcia robione w scenerii wakacyjnej-ech szkoda,ze już po labie:(
Kochani należą Wam się słowa wyjaśnienia,dotyczące candy.Otóż owieczka z candy będzie TAKA,ale nie Ta,gdyż przepraszam,ale każdy pierwowzór należy do moich dzieci(zwłaszcza Gabi).Na życzenie osoby,która wygra mogę zrobić strój w dowolnym kolorze poza tym bez zmian.Mam nadzieję,że mi wybaczycie.
Lecę teraz do Was i obiecuję,ze kogo nie odwiedzę dziś to zrobię to w najbliższych dniach.
Gorące buziole posyłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witaj Kasiu :) Dobrze Cie znów widzieć :) Lecz się lecz z tego półpaśca i pokazuj nam swoje wakacyjne wytwory :)
OdpowiedzUsuńSuper, że już jesteś i od razu cieszysz nasze oczka taką piękną sówką :) Wiedzę, że grono obserwatorów powoli dobiega 200 GRATULUJĘ !!! Ale nie ma się czemu dziwić, bo u Ciebie zawsze tak pięknie :)
OdpowiedzUsuńZ tym półpaścem to współczuję :( to taka ospa dla dorosłych :( żarcik taki wirusa wstrętnego :(
Zdrowiej szybciutko i pokazuj co tam za cudeńka na wyjeździe zrobiłaś :)
:*
Dużo zdrówka ci życzę, a Hedwiga jak ta filmowa :)
OdpowiedzUsuńSóweczka fajna!
OdpowiedzUsuńZdrowiej, pozdrowienia!
No witejże zaś :) Dobrze Cię widzieć (i czytać) z powrotem. Sóweńka kapitalna, jak wszystkie woje filcaczki.
OdpowiedzUsuńA Ty się kobieto lecz, kuruj, zdrowiej, wracaj do formy - i zarzuć nas twórczością :D
Witaj Kasiu,fajnie,ze juz wrocilas.Sowka jest cudna-jak kazda z Twoich prac!Mam nadzieje,ze wakacje udane a Ty wypoczeta i pelna energii do robienia nowych cudeniek:) Buzka
OdpowiedzUsuńPusto było bez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWreszcie już JESTEŚ kochana, ależ się cieszę :D. Moc buzioli i Tobie i sówce najfajniejszej na całyyyyym świecie :DDD
OdpowiedzUsuńBuziole 102 :******
Zdrówka życzę!! Sówka piękna i czekam na resztę :)
OdpowiedzUsuńKasiu,witamy serdecznie,bo już bardzo się za Tobą stęskniłyśmy i ciekawe jesteśmy Twoich nowych filcaków.
OdpowiedzUsuńNo sówka przepiekna:) Ciekawe co jeszcze stworzylaś na tym wolnym??? Zycze powrotu do zdrowia szybciutko i czekam na kolejne posty:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajnie, że już jesteś! Teraz zdrowiej a my będziemy podziwiać Twoje cudne dzieła jak ta sówka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajniucha. Przykro z powodu dzieci.
OdpowiedzUsuńJa sobie sprawiłam niby srebrną, dyndającą na łańcuszku, jako pamiątkę z Krakowa.
Szkoda, że przyczepiło się choróbsko, zdrowiej! dobrze, że już jesteś! Sówka śliczna!Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdrówka :)
OdpowiedzUsuńEkstra ta sowa! Cieszę się, że urlop był udany i taki twórczy - będzie co oglądać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę zdrowia!
No to masz przed sobą długie przesiadywanie przy komputerku, bo z tego co wiem, to zaglądasz do wielu, wielu osób! Ja właśnie też nadganiam zaległości i szperam u innych i sprawdzam co to się działo gdy mnie nie było. No i fajnie, że już jesteś :-)
OdpowiedzUsuńA sówka urocza niesamowicie - a w tym karmniku wygląda świetnie!
Pozdrawiam!
С возвращением! Сова прелесть!
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana.Cieszę się bardzo ze jesteś.Natomiast martwi mnie że razem z półpaścem.Obrzydliwe choróbsko i życzę Ci z całego serca pozbycia się go jak najprędzej.
OdpowiedzUsuńSówka prześliczna.Wyobraź sobie że właśnie skończyłam też sowę.Nie,nie nie filcową u mnie dalej sznurkowa:))))))))
Pozdrawiam i duuuużo zdrówka życzę.
Witaj Kasieńko:) Super, że jesteś!!!
OdpowiedzUsuńSówka przeurocza, jak i wszystkie Twoje cudeńka:)
Zdrówka życzę!!!
Pozdrawiam:*
Witaj z powrotem Kasiu:)
OdpowiedzUsuńprześliczna sówka!!! czekam na twoje prace z niecierpliwością:)
pozdrawiam
Witaj Kasiu i szybko zdrowiej. Półpasiec to paskudna choroba i bolesna. A sówka prześliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj!Zycze Ci duzo zdrowka,polpasiec to paskuda,tez go kiedys mialam,a sowka jest przesliczna,czekam z niecierpliwoscia na reszte zdjec z tymi nowymi stworkami:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że wróciłaś! Teraz tylko szybciutko wróć do formy ;-) Hedwiga była moją ulubioną "postacią" i bardzo ubolewałam nad jej śmiercią... to cudnie, że ją wskrzesiłaś ;-)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że przypomniałaś, bo ja wciąż nie zapisałam się na Twoje candy... już się poprawiam!
Ściskam czule!!
Jak miło, że już jesteś! Ta Hedwiga to po prostu cudo! Jesteś niesamowita! :)
OdpowiedzUsuńSowka cudna zdrowka zyczę i cieszęsięże już jestes pozdrawiam cieplutko molcia-kordonek
OdpowiedzUsuńWspółczuje półpaśca ,
OdpowiedzUsuńsówka jest śliczna i bardzo sympatyczna :)
Zdrowiej :)
Fajnie, że jesteś. Zdrówka Ci życzę.Dobrze, że komputer sprawny. Filcaki cudne
OdpowiedzUsuńSówka wspaniała i życzę zdrówka,dobrze ze komp juz Ci działa:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSwietna sowa..fajnie ze znow jestes i ze komputer dziala.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu, sówka świetna! Dziękuję za wizyty u mnie i za wszystkie przemiłe słowa :)) Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńSowa jest śliczna :) Ja również Kasiu dziękuję za odwiedziny i komentarze, buziaki :D
OdpowiedzUsuńPiękna ta sówka!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj, jak miŁo Tu u Ciebie, nie tylko wśród filcaków, Dziękuje za miły ślad pozostawiony u mnie!Słodka ta Hedwiga!
OdpowiedzUsuńale fajowy ptasiek :):):)
OdpowiedzUsuńzaczytałam sie w Twojego bloga i bardzo Cie polubilam
OdpowiedzUsuńsliczne sympatyczne filcaczki tworzysz ale nie tylko
milutko u Ciebie bardzo
pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duuuuzo zdrowia, nie daj sie!!!
Ula :)
Ta sowa to istna Hedwiga z Harrego Pottera:)
OdpowiedzUsuńKasiu napisz mi proszę jak ja Ci się wyświetlam w obserwatorach?? Zaraz szlag mnie trafi, masz mnie po profilu blogowym czy z google? Ja u Ciebie wiedzę się po imieniu i nazwisku oraz bez zdjęcia, więc w zupełnym oderwaniu od bloga. :[
OdpowiedzUsuńPodziwiam zdolności i serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSowa jest rewelacyjna i wspomnienia z Wakacji pewnie też :-)Dziękuję za odwiedzinki i serdecznie pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta sówka:)
OdpowiedzUsuń