Witajcie!!!!!
Jedna z naszych blogowych koleżanek SILVANIS poprosiła mnie o zrobienie idola swojej córeczki -Murloca.Jest to postać z gry War Craft.Przyznaje było mi trudno,bo"nie znam czlowieka">Dysponowałam zdjęciem i mimo,że stworek nie jest z tych największych to ufilcowałam sie jak wół,tudzież inne zwierzę,bo ma on różne takie pracochłonne pierdułki.Najpierw pokażę wam zdjęcie....
A to moja wersja Murloca.Przyznam,ze z tak dużą tremą niczego Wam chyba jeszcze nie pokazywałam.
Jego łapki i nogi zrobione są na patyczkach kreatywnych,dlatego też można je dowolnie zginać i ustawiać:).
W tak zwanym międzyczasie zrobiłam sobie wieszaczek-o taki:)
Chciałam jeszcze powitać nowych obserwatorów i podziekować bardzo WSZYSTKIM komentującym,że zostawiacie swój ślad:)
Spokojnego tygodnia Wam życzę ,oraz cieplej,rodzinnej z pysznym obiadkiem niedzieli.
Odtworzyłaś go cudownie!Oj,będzie wielka radość "powiadam Ci" ;)
OdpowiedzUsuńWieszaczek słodki,nie przesadzony w zdobieniu.Sliczności!
Pozdrawiam również bardzo serdecznie :)
Ekstra Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńWyszedł ciekawie :)
OdpowiedzUsuńA!, a wieszak piękny :)
OdpowiedzUsuńJaki swietny Murlok...udal Ci sie a wieszak elegancki .pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały myślę, że Ula będzie szczęśliwa!!
OdpowiedzUsuńTaki przytulniejszy ten Twój Murlok od oryginału!
OdpowiedzUsuńJa też "człowieka" nie znam , ale wyszedł Ci nawet fajniejszy niż oryginał :) . Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńno no podziwiam ekstra wyszedł napewno się spodoba :) i ładny wieszaczek nie jest przesadzony dzięki czemu jest śliczny
OdpowiedzUsuńWow, super, zrobiłaś kawał dobrej roboty :)) Również miłej niedzieli życzę !!!
OdpowiedzUsuńStworek wyszedł fantastycznie, a wieszaczek przeuroczy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozazdrościć talentu, ładnie
OdpowiedzUsuńO kurcze, jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie to myślałam, że to niewykonalne. Ale Tobie wyszło, wow, super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSie powtórze - wszystko ufilcujesz, w końcu nawet i Clooney'a ! ;)
OdpowiedzUsuńale zafajnisty!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło i wieszaczek uroczy jest :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietny!!!Jestes mistrzynia filcowania:))
OdpowiedzUsuńPozrawiam Asia
A ja powiem tak "ZARĄBISTY" :) Już chcę go mieć ^^
OdpowiedzUsuńPo prostu bomba wyszedł kapitalnie nie wspomnę o wieszaku kiedy Ty to wszystko robisz pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMurloc jak żywy, super :)
OdpowiedzUsuńHEJ:-)
OdpowiedzUsuńOd dn.9-tego czerwca widze i obserwuje jakies 'podchody' z ukrycia,wiec zlokalizowalam i... aaa...MAM CIE!:-)
Fajniste Filcaki tworzysz a Murlock jest suuuper!Lubie te filcowate efekty bardzo,poniewaz nigdy sie na to nie zdobylam i chyba mi juz tak zostanie a te sprytne lapeczki,ktore to potrafia-szczerze podziwiam.
Serdecznie pozdrawiam z Danii i ... mozeby tak juz nie podgladac z ukrycia,tylko bardziej 'oficjalnie'?
Usciski-Halinka-
ambitnie :), swietnie wyszedl :)
OdpowiedzUsuńHej-po raz wtory:-)
OdpowiedzUsuńNie tylko 'rodak'-Kasiu Droga,ale male co nieco wiecej: Ja tez jestem z Warszafffki rodem :-)))
Wielgachne Calusy-Halinka-
Wspaniale poradziłas sobie z tym wyzwaniem ,stworek wyszedł świetny :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi drucikami kreatywnymi. Stworek milusi:-)
OdpowiedzUsuńKochana teraz już wiem że ty potrafisz ufilcować naprawdę wszystko!! wyszedł superrrrrrrr:)
OdpowiedzUsuńSuper :) jesteś bardzo zdolna, na pewno będzie zachwyt :)
OdpowiedzUsuńKasiu ściskam jak zawsze i cieszę się, że często piszesz bo lubię czytać Twoje posty i oglądać prace, a wieszak marzenie :)
Ale on boski:)Bardzo podobają mi się te jego rogi, wypustki, czy co to tam jest. Naprawdę bardzo podobny do oryginału.
OdpowiedzUsuńTeż nie znam takiej postaci, ale porównując ze zdjęciem udało Ci się go odtworzyć wprost rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńWieszak uroczy :)
Pozdrawiam
Faktycznie trudny był... ale cóż to dla Ciebie machnąć Murloca ;-))) Udał Ci się wspaniale! Wieszaczek cudny ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!
super, jestem w szoku, potrafisz wyczarować wszystko. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTo było bardzo trudne zadanie, ale Ty fachura jesteś :-) a wieszak słodki..
OdpowiedzUsuńNo ja nie mogę!!! Ale Ci fajnie wyszedł!!
OdpowiedzUsuńJej, ależ wyzwanie! Wyszłaś z niego obronną ręką :)
OdpowiedzUsuńlol - zatkało mnie!!!
OdpowiedzUsuńNo ja gościa nie znam, ale wyszedł fantastycznie :) Musiałaś się nieźle napracować, ale efekt powala. Zbieram zęby z podłogi bo mi szczena opadła :) Wieszaczek śliczny...że też masz czas na to wszystko. Podziwiam raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńNie znam się na Murlocach.Ale bardziej podoba mi się ten Twój niż oryginał:)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Murloc jak żywy , ten Twój jakby bardziej przyjazny , lepiej mu z oczu patrzy .
OdpowiedzUsuńRomantyczny wieszak , aż mi ulżyło po spotkaniu z Murlockiem .
Pozdrawiam Yrsa
świetnie wyszedł Ci "ten dziwak" :-) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńWyszedł Ci świetnie. Takie stworki to nie lada wyzwanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super gość Ci wyszedł. Niepotrzebna trema, bo śmiszny strasznie.
OdpowiedzUsuńStworek sam w sobie dziwny trochę, ale Twój superowy :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie. No zdolniacha i tyle!
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje filcaki!!! Widać, że kochasz to co robisz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCześć Kochana. gdybym miała wybierać to wolę spotkać Twojego "potworka":) Naprawdę się napracowałaś. Buziaki.
OdpowiedzUsuńzabawnie wyszedł ten filcak :)
OdpowiedzUsuńMurloc jak żywy,i jeszcze ten wieszaczek śliczny,niesamowicie zdolna z Ciebie osóbka Kasiu.
OdpowiedzUsuńSuper ci wyszlo i napewno bedzie sie podobac:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńgenialny
OdpowiedzUsuńŁadny stworek jakkolwiek by się nazywał:-)
OdpowiedzUsuńNadrabiam zaległości i nadziwić się nie mogę, za jakie trudne rzeczy się bierzesz! I na dodatek ze świetnym rezultatem! Gratuluję Kasiu:).
OdpowiedzUsuńDzięki za ciepłe słowa pozostawione u mnie!
Pozdrawiam Cię serdecznie i następnych wyzwań życzę, bo widzę, żeś nieustraszona:).
Nie mam pojęcia jak Ty robisz te cudne filcaki, fantastyczny jest !!! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńŚliczny stworek.Wygląda sympatyczniej od oryginału. :)
OdpowiedzUsuńPiękny, anielisty wieszak:)
OdpowiedzUsuńAle cudak :D. Wierzę, że napracowałaś się niesamowicie, ale wyszedł świetnie :)!
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie Ci wyszedl!Sama nie znam goscia,ale ewidentnie podobni są do siebie!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Kasiu pisałam na maila ale napiszę jeszcze tutaj. Podaj mi adres do wysyłki bo jamniczek czeka na swoją nową panią.
OdpowiedzUsuńA co do Murlocka jest to stworek(mob)z gry online o nazwie World of Warcraft która liczy sobie 11 milionów osób z europy które w nią grają.
Murlock, kimkolwiek lub czymkolwiek jest , wyszedł był rewelacyjnie !
OdpowiedzUsuńŚwietny stworek :)
OdpowiedzUsuń