Na początek bardzo Wam dziękuję za życzenia zdrówka dla Gabuli,teraz dla równowagi jakiś wirus rozkłada Grzesia.Pewnie u Was podobnie co?
Dziś po nie filcaku będzie filcak i to nietypowy.A dlaczego?A no dlatego,że ludzki.Pewna nasza blogowa koleżanka poprosiła mnie o zrobienie laleczki-SARAH KAY.Moim pierwszym odruchem było nie-bo do tej pory przecież "ludzia " nie robiłam.No ale-kropla drąży skałę-podjęłam się i moja Sarah wygląda tak:
Komplecik w tle to mój nowy nabytek ,moje cudeńko dostępny TU. |
Wiecie,ze dobrzy ludzie są na świecie?Na pewno wiecie-a jednym z nich jest Kasia ,która sama na ochotnika zgłosiła się do uszycia lali.Bardzo,bardzo Ci Kasiu- dziękuję!!!!
Czy Wam też ostatnio czas tak szybko ucieka-właściwie z tygodnia jest poniedziałek i piątek-środek gdzieś umyka:(
To tyle na dziś.Miłego tygodnia Wam życzę- bez wirusów i bakterii.:)
Czas mi tak ucieka, że aż się boję myśleć o tym. Bo to przecież życie mknie na oślep gdzieś przed siebie. Nie mam kiedy robótkować bo tylko praca, prac i praca. Twoja laleczka jest śliczna. Udana, jak zresztą wszystko co robisz. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńCudna laleczka i bardzo fajny ten komplecik z którym lala pozuje do fotek . Zdrowia dla Twoich pociech , u nas pierwsze choróbsko już mija ... oby na jak najdłużej :) . Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńCudna lalunia, przesłodka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj aj, jaka słodziutka :)
OdpowiedzUsuńno to teraz dla równowagi - Grzesiu, nie daj się bakcylom!
Przesłodka gosposia!
OdpowiedzUsuńLalunia przepiekna masz naprawde wielki talent :)
OdpowiedzUsuńA ten czas faktycznie strasznie szybko leci, dzien za dniem, miesiac za miesiacem i ani sie nie ogladne juz koniec roku. I tak wlasnie mi zlecialo prawie 7 lat na zielonej wyspie az sie wierzyc nie chce.
Pozdrawiam
U mnie w zeszłym tygodniu coś brało mnie i moją córę ale paczka ferwexu i przeszło. Lala bajerancka ci wyszła. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńLALA JAK TA LALA..HII...ALE I MNIE ZACHWYCIŁ TEN KOMPLECIK Z TYŁU...POZDAWIAM...
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszła :) I widzę, że masz przepiękny komplecik "naczyń" od Pauli :) mnie też się podobał :D
OdpowiedzUsuńcudowna z tym koszyczkiem.....po prostu urocza :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Przepiękna ta laleczka!!!! Jestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńNo i całkiem, całkiem wygląda. Ja też "ludziów" nie filcowałam, a przydałoby się spróbować. Może się zainspiruję :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A lala jest kochana :D
OdpowiedzUsuńWspaniala laleczka i komplecik kubkow tez fajny:)
OdpowiedzUsuńSuperancka lala. Zdolna jesteś Kasieńko. Moc zdrówka dla Grzesia i niech ta franca chorobowa idzie precz. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńLaleczka jest piękna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękna lalka :-) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńfajniutka,
OdpowiedzUsuńja już czekam na sobotę :) jestem już bardzo zmęczona.
Myślę, że dobrzy ludzie są na świecie ale to gatunek na wymarciu :( niestety.
pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia!
Eskimoska prześliczna to jest.Podziwiam!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna laleczka!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna laleczka.Choróbska rzeczywiście krążą wśród nas.Życzę zdrowia i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLudź przeuroczy,tak samo jak i komplecik
OdpowiedzUsuńKasieńko laleczka wyszła jak marzenie :D Myślę, że umiesz zrobić wszystko!!!!
OdpowiedzUsuńBuziole 102 :*
Śliczna laleczka a komplecik w tle cudo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jestem zachwycona tą laleczką, jest piękna! Każdy szczegół dopracowany, kokardka super! Dożo zdrowia życzę, choróbska precz od dzieci!!!! Pozdrawiam życząc słonecznego, miłego dnia:)))
OdpowiedzUsuńjej piękna ta laleczka :) no to jak już zrobiłaś pierwszy krok to teraz pewnie będzie więcej laleczek ?? pytam z nadzieja na tak hehe bo jest naprawde sliczna pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzdrowia dla choruszków!
OdpowiedzUsuńlaleczka przesłodka, a już ten Twój nowy nabytek... pewnie będzie mi się śnił:)
pozdrawiam
Lala wyszła super jest piękna i zdrówka dla was wszystkich pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLala śliczna. Cudności tworzysz, cudności!!!
OdpowiedzUsuńU mnie też dzieciaki chorują :/ Zdrówka dla Twoich!!! Pozdrawiam.
Kochana, jesteś mistrzynią filcowania,rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńLala prześliczna! Podziwiam za cierpliwość i precyzję :) Dużo zdrówka życzę, niestety nastał czas choróbsk!
OdpowiedzUsuńjaka smieszna :)
OdpowiedzUsuńKasiu! Nadrabiam zaległości i widzę, że u Ciebie jak zwykle ruch w interesie i dużo się dzieje:).
OdpowiedzUsuńLaleczka jest śliczna, zdolniacho!
Piesek wymiankowy bardzo przytulny!
Pozdrawiam Cię gorąco, dziękuję za twoje ciepłe słowa.
I zdrówka dla dzieci! Buziaki
Witaj Imienniczko :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz z filcu, fisioł jamnikowy mnie rozśmieszył i zadziwił.
Pozdrawiam serdecznie.
Kasia
ps- czy nadal jesteś zainteresowana pojemniczkami, bo mam innych chętnych- czekam na mejla najpóźniej do poniedziałku
Laleczka wspaniała - wyszła ci niesamowicie! I jak podoba mi się otoczenie, w którym została sfotografowana :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie z tobą, ze Kasia uszyje lalę - widziałam jej prace - są prześliczne!
laleczka jest genialna, a ten jej zielony kubraczek z kokardka z tylu- bossskie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nie wiem kto to jet Sara Key, ale jest super i garnki też są super.
OdpowiedzUsuńśliczny mały, zielony skrzat :-) Sara Key - czy to ta laleczka pojawiająca się jako wzór do haftów i patchworkowych aplikacji?:|
OdpowiedzUsuńLudzikowy filcaczek cudny,ciekawe czy "moja"lala też tak ładnie wyjdzie.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem co to za zielona panienka ..pewnie z jakiejś bajki. Ale super Ci wyszła. A te garnki w tle miooooooodzio. :)
OdpowiedzUsuń