Obserwatorzy

sobota, 8 września 2012

Misiaki.

Witajcie:)
Dziś krótko i na temat-otóż smutno mi bo dzieci moje STRASZNIE się ostatnio postarzały i zamiast tak jak kiedyś o jaki fajny kotek,piesek,czy co tam i magiczne-mamo zrobisz????teraz słyszę od Grzesia,że koleżanka w klasie fajnie się ubiera,a od Gabi,że Kuba tańczył dla niej pod oknem brekdensa.Wiem strasznie długie i niestylistyczne zdanie mi wyszło,ale chodzi o to,że nie mam już dla kogo robić zabawek:(:(:(
Dlatego nostalgicznie powstały specjalnie takie w słodkich kolorach misiaki -mama i tata i ich wymieszane kolorystycznie dzieciątko:)Misiaki są malutkie mają po ok.10 cm,a dzidziuś jest wielkości ...zapałki i przyznaję najciężej się go robiło:)






Miłego weekendu   Wam życzę i jeszcze pięknej pogody:)
Do zobaczenia:)

49 komentarzy:

  1. Eh no tak, starzejemy się a dzieci rosną, nic się nie poradzi.
    Głowa do góry kochanie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne miśki !!! A dzieci rosną i nawet się nie obejrzymy, jak pójdą mieszkać gdzieś indziej...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka kolej rzeczy ,najpierw małe strasznie Nas potrzebują.Czym starsze tym miej nas potrzebują ...
    (Tak im się zdaje). Dla Nas zawsze zostają Naszymi małymi skarbami.Filcowa rodzinka przesłodka .Pozdrowionka weekendowe przesyłam Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. no i mnie to czeka także:( aż się boję...
    ale misiaczkowa rodzinka przeurocza, i ja zawsze z chęcią je oglądam:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie się bardzo podobają te Twoje filcaki, też bardzo takie lubię :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja stara a i tak bardzo lubię Twoje słodziaki - filcaki ;o))
    Pozdrawiam!
    Aga;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna rodzinka:).
    Coś musisz koniecznie Kasiu wymyślić, żeby robić dalej filcaczki, bo na wnuki to jeszcze poczekasz:))))))))))))))).
    Buziaki przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ one są śliczne... moja wnusia byłaby zachwycona! Kasiu czas leci niesamowicie szybko, i ani się obejrzysz i będziesz miała dla kogo! A na razie rób dla Siebie... potem będzie jak znalazł!

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniała misia rodzinka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowicie milusia rodzinka, cudne maleństwa!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przesłodka rodzinka!!! Słodziutka!!! Pozdrawiam również:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziecko sprawiedliwie genami obdarowane po obu rodzicach ;)
    Śliczna rodzinka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodkie te misiaki ;) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  14. Starzeją się, starzeją, mam ten sam problem... Niebieski ma wspaniałą minkę! Są słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sliczne te filcaczki!
    Ech...dzieci rosna jak na drozdzach!Trzeba sie z tym pogodzic,nie mamy wyjscia!

    Tobie sle usciski i.....glowa do gory :-)My uwielbiamy Twoje tworki,wiec masz dla kogo je tworzyc :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale słodziaki:)
    Niestety musisz poczekać na wnusiątka albo tak jak ja załatwić sobie przyszywana wnusię. Mój syn niestety nie spieszy się do ojcostwa.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Słodkie te Twoje filcaczki, szczególnie to maleństwo! A dzieci rosną nic nie poradzisz :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Misiaki słodziaki,a co do dzieciaczków to tak to już jest,u mnie panna gdzieś na imprezie baluje,a syncio jak mu przed chwilą na necie pokazałam śmieszna fotkę kota z psem to skwitował to hasłem "mama jaka ty dziecinna jesteś",normalnie ręce opadają,dobrze że chociaż z małżem mogę się jeszcze dogadać ,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  19. Moje kurka też już podskakują, a ledwo od ziemi odrosły :/ Zdecydowanie za szybko ten czas leci, ale Młoda jeszcze na takim etapie, że takie misiaki-słodziaki uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie no! pomysł z maleństwem w wymieszanych kolorach mnie rozczulił. Dokładnie to samo czuję patrząc na mojego synka ,że taką mieszaniną mnie i męża jest. A Ty to tak ślicznie kolorowo ujęłaś...

    OdpowiedzUsuń
  21. Sliczny ten szczurek z poprzedniego posta.A misiaczki slodkie.Mysle ze moja parka,Kasiu powinna miec dziecko na swieta,:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słodziuchne, a ten turkusowy skradł moje serce. Aż szkoda, bo moje dzieci niby małe jeszcze, ale to resorakowcy i wielbiciele dinozaurów ( starszy) oraz wielbicie obuwia wszelakiego ( młodszy - przymierza wszystkie buty jakie są w domu).
    Pozdrawiam cieplutko :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  23. Słodkie misiaczki. Mój synek (malutki;)) jak go chciałam rok temu pogłaskać pod blokiem na do widzenia przed pójściem do szkoły powiedział "mama nie rób obciachu"...

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochane ,słodkie i urocze misiaczki...nie martw się,Twoje dzieciaki jeszcze nie raz coś będą chciały:)Wiem to z autopsji,gdy szyję coś dla sympatii moich chłopców;)
    Pozdrawiam cieplutko.
    Ania.

    OdpowiedzUsuń
  25. Misiaki słodziaki. Ten malutki najsłodszy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Misiowa rodzinka jest ekstra!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Absolutnie fantastyczne! Ja z miśków i innych przytulaczków nigdy nie wyrosnę ;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  28. A Twoje dzieciaki nie ciągnie w stronę zainteresowań mamy? Nie chcą spróbować potworzyć z Tobą? :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  29. Takie koleje życia, że dzieciaki rosną, na chwilę przestają interesować się zabawkami, a potem mają swoje dzieci itp. itd. Misiaki rewelacyjne. Serdecznie pozdrawiam. Jola - już babcia.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie martw się , za jakiś czas znowu wróci zainteresowanie dzieciaczków , wiem to po swoich ..A misiaczki śliczne ..

    OdpowiedzUsuń
  31. Ojejku, jakie słodkie te misie! :)
    Wiem o czym mówisz, bo mam dużo młodszą siostrę - kiedyś przynosiłam jej różne drobiazgi i cieszyła się bardzo, dziś to już pannica i nie byle co ją zainteresuje... Ech, jak ten czas leci...

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakie słodkie!!!! A jakie malutkie. Piękna misiowa rodzinka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Sliczne i słodkie maleństwa

    OdpowiedzUsuń
  34. "Mamo nie szyj mi tego kotka, ja nie mam gdzie tego wszystkiego gdzie trzymać"- tak mówi moja córka, którą do niedawna cieszyła każda zabawka. Tak to bywa na pewnym etapie, ale jest tak dużo innych dzieci, więc róbmy dla tych, które chętnie wezmą taką zabawkę, bo innych mogą nie mieć. A te Twoje są takie słodkie, że na pewno znajdą się chętni. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Piekne misie Kasiu siczna rodiznka :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajniusie ! I to wymieszane kolorystycznie dziecko, ha ha, świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  37. czy tylko ja mam wrażenie, że misiaczki są smutne??? Bez względu na pogodę ducha wyszły śliczne i niech tak zostanie- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Twoje misie mogą posłużyć do tłumaczenia podstaw genetyki. Cała trójka jest urocza :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Kasia taka rodzinke to ja moge przygarniac do zaopiekowania sie nimi :P

    a na powaznie leci ten czas jak szalony. dzis marudzilam,ze moje rozrabiaki okropnie szaleja z tej radosci,ze sa w domku a sasiadka,ze to uroki dziecinstwa i ze za 3lata nawet nie bede pamietac jak to bylo :P

    OdpowiedzUsuń
  40. Państwo Misiakowie z przychówkiem :-) prezentują się ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  41. Śliczne filcaki robisz :) a tej trójce genetyk można się uczyć ;) albo teorii barw ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Po dzieciach najbardziej widać upływ czasu;) A misiaczki są przesłodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Łezka się kręci.
    Tia, dzieci nam rosną...czas leci, tylko my wciąż tacy sami ;P
    Za to TE maleństwa NA PEWNO nie urosną!
    UROCZE są okrutnie :****
    Acha i jeszcze powiem Ci w tajemnicy, że od 4 dni jestem mamą małego kotka i zajęta jestem bardzo :)
    Buziaki 102 :*

    OdpowiedzUsuń