Obserwatorzy

poniedziałek, 12 grudnia 2011

ZMIANY

Witajcie!
A dzisiaj będzie bezfilcakowo.Tak ,tak-czeka ich co prawda kilka w  kolejce,ale dziś inna twórczość wystąpi do waszej oceny:)
Robię sobie różne rzeczy,bo jako zagorzały domator lubię ozdabiać nasz dom:)
Po uszyciu dwóch poduszek i okładki na zeszyt utwierdzam się jeszcze mocniej w tym,że szyć nie lubię!!!!
Dla Gabi wielbicielki wilków powstała:

Dla Grzesia:
Do kuchni jakiś czas temu powstała taca i chlebaczek z najbardziej chyba oklepanym motywem,ale ja go bardzo lubię:)

Tyle mojej twórczości na dziś;)Pozdrawiam Was gorąco i życzę spokojnego i zdrowego tygodnia:)

53 komentarze:

  1. Zmiany bardzo, bardzo ładne :))

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko piękne, ale chlebaczek mnie najbardziej urzekł! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lawendowe motywy w kuchni zawsze są bardzo mile widziane, taca wygląda bardzo ładnie. Podusie też fajne, ten materiał w wilki podoba mi się choć jako mała dziewczynka bałam się wilków:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że wszechstronna jesteś,jednak zawsze ma się to ulubione zajęcie, w którym czujemy się najlepiej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Motyw może i oklepany, ale zawsze piękny. Taca i wilki najpiękniejsze, (ja też nie lubię szyć)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lawenda w kuchni bardzo wskazana i zrobiłaś śliczne przedmioty. Wilkowy temat tez ciekawy. Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i proszę jaka uzdolniona :) Piękne rzeczy! Najbardziej podoba mi się okładka na zeszyt z wilkiem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może i nie lubisz szyć ,ale fajnie Ci to wychodzi :)Okładka z wilkiem jest super :)Taca i chlebak śliczne ,znane te motywy ,ale mi też sie podobają :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lawenda jest zapachem mojego dzieciństwa. Pachniało nią w szafach z pościelą:-)Bardzo fajnie wykorzystałaś ten motyw. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie fajne rzeczy robisz , jak ktoś ma duszę artysty , to do czego się nie zabierze , zawsze powstanie jakieś dzieło.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. udane szycie!!! :) bardzo mi sie podoba ta poducha! i dzięki temu, że zobaczyłam coś szytego w czyimś pasku bocznym to trafiłam do Ciebie :) filcaki tworzysz nieziemskie!! podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Slicznosci:) Poduchy i okladka sa super! A ta taca i chlebaczek wyszly cudnie ja tez lubie motyw lawendy:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam lawendowe motywy , uwielbiam ten kolor i zapach . Poduchy i okładka są śliczne , taca i chlebak to majstersztyk.
    Dlaczego nie lubisz szyć ? Ja uwielbiam , zwłaszcza ciuszki dla dzieci , nie tych całkiem maleńkich , raczej dla tych już chodzących :) A ! I stroje karnawałowe dla dzieciaków. Moje co prawda już powyrastały ale zanim mi sie dzieciaki zestarzały zdążyłam , że tak powiem zaliczyć kilka.... naście bali przebierańców i zarwanych nocek , przy maszynie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie zrażaj się - fajnie wyszło, a chlebaczek uroczy! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. a ja nawet nie próbuję szyć, więc wyluzuj, hm? fajnie to wyszło i na pewno dzieciska są zachwycone :) A lawendę superancko wykorzystalaś :)
    sprawdź @ :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne rzeczy stworzyłaś. A dodatkowo uwzględniając serce w nie włożone są bezcenne:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. to podziwiam bo szycie super Ci wyszlo ja mam do szycia 2 lewe rece choc mama jest krawcową :) A chlebaczek i taca przepiekne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiu, motyw jest piękny. Fakt, że go dużo wszędzie ale jak coś lubimy to jakie to ma znaczenie. Szycie wyszło Ci super, ale jak czegoś się nie lubi to nic na siłę. Ja akurat szyć lubię bardzo. Bo to taka praca w której szybko widać efekty. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajna ta tkanina w wilczki i całkiem dobrze Ci wychodzi szycie. Wzór lawendy może i oklepany, ale ładny i zawsze się sprawdza!

    OdpowiedzUsuń
  20. DZIEKUJE ZA ODWIEDZINY:-) ŚLICZNA TA TACKA I CHLEBACZEK. DLA MNIE LAWENDA ZA WSZE BEDZIE PIĘKNA, UWIELBIAM JĄ ŚWIEŻĄ , ZASUSZONĄ, NAMALOWANĄ, WYHAFTOWANĄ ITP ITD.....:-) POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I OBIECUJE ZAGLĄDAC REGULARNIE.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie lubisz, a powinnaś, bo nieźle ci idzie:) Wszystkie dekoracje piękne!

    OdpowiedzUsuń
  22. Lawendowa taca i chlebaczek są super! Bardzo mi się podobają. A szycie też Ci dobrze poszło - podusie i okładka są świetne i mają fajne wzorki :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie każdy lubi szyć a bym mogła godzinami siedzieć przy maszynie i coś kombinować nawet jak z założonego projektu wyjdzie całkiem inna rzecz. Poduszki super ci wyszły, chlebaczek też :)

    Misiu już pojechał do Ciebie poranną pocztą :)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie ważne, że oklepane, ważne że śliczne :

    OdpowiedzUsuń
  25. Marzy mi się pole lawendowe... na razie popatrzę sobie na Twoją tacę ;)
    Dłuuuuga laska na niedzielnym spacerze została poturbowana przez konie i teraz cierpi całą sobą - od noska po ogonek :( Masz pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nawet jak mam guzik przyszyć, to cierpię, a co dopiero taką poduchę, choć pewnie moje dziewczyny bardzo by się ucieszyły, bo ostatnio często bawiły się w wilki;) Lawendowe motywy może i oklepane, ale za to urocze;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie przyozdabiasz dom:) Nie spoczywaj w boju i szyj, bo fajnie Ci to wychodzi, może jeszcze polubisz:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kaśka:)! Jesteś bardzo twórcza, by nie powiedzieć płodna!Bardzo ładnie wychodzi Ci wszystko, za co się weźmiesz. Dlatego nie ustawaj w działaniu! Buziak:).

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale nie martw się poduszki wyszły bardzo ok :)) A chlebak i taca wyjątkowe bo Twoje :)). Pozdrawiam i dzięki za komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Okładka najbardziej mi się podoba!Jest superowa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Kasieńko wymianki super!!!!!!!
    Komódki z papieru, to dopiero!
    Jamnik jak żywy, zresztą tak jak Poziomka, od razu go poznałam :)))))
    Co do szycia, to hmm, jeszcze i szyć umiesz! W sumie czego się spodziewać...lubicie się z igiełką :)))
    Moc serdeczności posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak na kogoś kto nie lubi szyć to te poduszeczki wyszły Ci bardzo ładnie! Ta lawendowa tacka jest przepiękna! Poz:)

    OdpowiedzUsuń
  33. A ja zacznę od misia z poprzedniego postu - REWELACYJNY!!!
    Uwielbienie dla lawendowego motywu doskonale rozumiem, też bardzo go lubię, dlatego strasznie się cieszę że moda na ten deseń kończy się :)))
    Poduszka wilkowa rewelka:))

    OdpowiedzUsuń
  34. śliczności!!!pozdrawiam cieplutko -margolcia

    OdpowiedzUsuń
  35. może i szyć nie lubisz, ale szyjesz :D i aż tak źle Ci to nie wychodzi :) śliczna taca, i wcale oklepany motyw jej urokowi nie umniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jesteś Kasiu kolejną osobą, gdzie jak zajrzę to kilka postów powstało no i nie nadążam. Świetne rzeczy potworzyłaś, ale taca po prostu super. Śliczna i ponadczasowa.

    OdpowiedzUsuń
  37. Witaj,dziękuję za bardzo miły wpis. Mnie kiedyś nie podobał się moje imię ale zmieniłem zdanie ;-) ależ nieskromnie to zabrzmiało. Zapraszam jednak na moje szybkie Candy,będzie mi miło ;-). Strasznie podoba mi się poduszka dla Grzesie,taka wymownie-tajemniczo-intrygujące to oko ;-). Taca równie śliczna.Jeśli mogę częściej będę zaglądał.Pozdrawiam,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  38. U lala wszystko bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń
  39. wszystko sliczne. mozesz nie lubic szyc ale przynajmniej umiesz :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Kobieto wielu talentów - słów zachwytu nad Twymi zdolnościami brakuje:))

    OdpowiedzUsuń
  41. Kasiu, NAWET jeśli szyć nie lubisz to i tak wszystko wyszło nadzwyczaj pięknie!! :)) A te misiaczki z poprzedniego postu wymiatają całe towarzystwo!!! :)) Kochana, buziaki ogromne w niedoczasie przedświątecznym ślę!! :))

    OdpowiedzUsuń
  42. Taca przepiękna i chlebaczek cudny! Tez lubię motyw lawendy!

    OdpowiedzUsuń
  43. oj motyw lawendy nigdy nie będzie oklepany;) taca bombowa...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo fajny komplet wilków oraz poduszka. Decu też super Tobie wychodzi ;) Ta lawenda taka wdzięczna ;) Pozdrawiamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Poduszki piekne
    taca i chlebak cudne

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. mmm, lawendowe motywy, moje ulubione:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja też nie znoszę szycia na maszynie;) Tym bardziej podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Taca i chlebaczek cudne po prostu! chyba kiedyś, kiedyś się w końcu skuszę po decou...

    OdpowiedzUsuń
  49. Szycie idzie Ci znakomicie :-).
    Kuchenne cuda podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  50. Kasiu cudowności Tworzysz ;-) Tylko troszeczkę chęci ;-) Podusie są cudne Piękna tkanina w wilki ;-)! Taca i chlebaczek ślicznie ozdobione ;-)!

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie-filcowanie wychodzi Ci równie dobrze jak filcowanie! Piękne to wszystko!

    OdpowiedzUsuń