Obserwatorzy

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

OŚWIADCZENIE I ...ŚCIĄGAŁAM:)

Witajcie!
Pragnę zawiadomić wszystkie zainteresowane osoby,że paczuszki do Was są w drodze,a więc wyglądajcie listonosza:)
A żebyście nie myśleli,że przez cały weekend tylko jak ten świstak zawijałam(choć zdecydowaną większość czasu tak było) to pokażę ...szyjątko jakie poczyniłam:)I tu przyznaję się publicznie-wzór zaczerpnięty z ...allegro.No po prostu nie mogłam mu się oprzeć.A że awersja do szycia cały czas u mnie jest silnie rozwinięta,więc mimo prostoty kłapouszka-mam nadzieję docenicie:)
 Wersja z podniesionymi uszkami....
 .....i z oklapniętymi....
Miłego tygodnia Wam życzę :)Korzystając z tego,że nikt nie pyta (na razie)-mamo! kiedy mi dasz komputer???????lecę do Was:)
Acha kto z Was będzie miał okazje obejrzeć film "Nietykalni"(obecnie w kinach)to BARDZO polecam.Moim zdaniem genialny!

38 komentarzy:

  1. Ten klapouch jest bezbledny a w szczegolnosci z oklapnietymi uszkami.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy kłapouszek :D Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu kłapouch przepiękny pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za polecenie;-) Pluszak śmieszny;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki słodki!!
    Ogonek też ma??

    OdpowiedzUsuń
  6. No ja to mam awersję do szycia, ale ta Twoja awersja to całkiem, całkiem dobrze Ci wychodzi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. slodki stworek z uszami do gory i opuszczonymi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny kłapouszek :DDDDDDD
    no to wyglądam listowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam, wersja z oklapniętymi uszkami jest rewelacyjna, słodziak!

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem też genialny :))))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny niecodzienny misiak
    Bardzo mi się podoba

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Na sam widok buzia się uśmiecha. Życzliwy kłapouch bo rączki wysunięte ma tak jak do objęcia :) Jesteś Pewna, że Masz "awersję do szycia" ? Kłapouszek wyszedł idealnie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe co by powstawało gdybyś uwielbiała szyć, jeśli z awersji taki uroczy cudaczek powstał?
    Jest super!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow ! Jakie fajne. Wygląda w porzo nie wiem co Ty o tej awersji. Całusy.

    OdpowiedzUsuń
  15. podpisuję się pod Mazmiką :) wszystkimi kończynami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. hhihihihihi....
    boski jest:):):)
    to paczuszki będę wyglądała w takim razie:)
    a widzisz, a ja myślałam, że tylko ja mam awersję do szycia...
    a to wszystko przez pracę w zakładzie krawieckim...
    i choć mija w tym roku 10 lat, odkąd tam nie pracuję wciąż szycie nie sprawia mi takiej przyjemności jaką by mogło sprawiać...

    OdpowiedzUsuń
  17. O! Zezowate szczęście! :)))) Śliczny! Szycie dla przyjemności zniweczy wszystkie awersje, zobaczysz:))) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki słodki, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  19. niezwykle sympatyczny ten kłapouszek :)Taki do przytulania :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Zakręcony ten zając - jak to na wiosnę :-))

    OdpowiedzUsuń
  21. Zając pierwsza klasa, a film też serdecznie polecam, widziałam w ubiegłym tygodniu i jestem zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Idealny do przytulania i całusków:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Sama słodycz, aż chciałoby się przytulić

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo sympatyczny stworek;) Jak dla mnie dzieło doskonałe, zwłaszcza, że moje największe osiągnięcie w tej dziedzinie to przyszycie guzika;))

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję ,zabawny kłapouszek, szyj jak najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny kłapouszek, dziękuję za odwiedzinki Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajny słodziak,lubię takie klapouchy:):):)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja już widziałam kilka takich króliczków na sieci i sama mam ochotę uszyć ;-) tylko czasu mi brakuje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. W tym sklepie kupiłam miniaturowe naczynia:

    http://www.swiatkoralikow2.pl/index.php?cPath=656

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. ALE sympatyczny klapoluszek.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Iza

    OdpowiedzUsuń