Obserwatorzy

piątek, 15 kwietnia 2011

Od rana mam dobry humor!

Witajcie!!!
Dzis mam fajny dzien z kilku powodow:
- nie szlam dzis do pracy,
-ide dzis do fryzjera, wiec znikna moje siwiejace odrosty,
-jest cieplutko i slonecznie(przynajmniej tutaj)
Ale najbardziej do  dobrego humoru przyczynil sie moj tata .Tak sie sklada, ze jutro obchodzi swoje 14 urodziny moj syn Grzes,lecz dzis 4 lata konczy nasz Robinek.Z samego rana zadzwonil tata i rozmowa przebiegla mniej wiecej tak:
-Corcia, daj mojego wnusia do telefonu, chcialem zlozyc mu zyczenia.
-Tato, ale Grzes jest w szkole, a 16 jest jutro.
Na co moj tato ze zdziwieniem w glosie
-Ale ja nie dzwonie do Grzesia.
Co wy na to????
Dlatego tez pokaze mojego ulubionego"aktora" filmowego.


Mam nadzieje,ze zgadniecie kto to(chociaz powinnam napisac co to)

Dla ulatwienia powiem, ze to on mial koszmary i martwil sie, ze ma.....gruby tylek
Panie i Panowie oto TEODOR z jednej z ukochanych bajek moich dzieci pt."Alvin i wiewiorki" 


 Mam nadzieje, ze widac podobienstwo,w kazdym razie bardzo sie staralam.
Tyle na dzis pozdrawiam cieplutko.



























_












.

5 komentarzy:

  1. Kasia! Witam :))) To ja nie widziałam, że Ty taaakaaa (!!!) uzdolniona! Brawo!
    Mój faworyt to chomik ten ufilcowany.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Powodzenia w blogerskim świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę - wszyscy zaskoczeni, nie tylko ja!!!I nic się nie chwaliłaś,a ja u Ciebie już podziwiałam tego psiorka filcowego!
    Kasiu - mała podpowiedź - żeby nie było takiej dużej przestrzeni między końcem posta, a autorem i komentarzami, to na koniec pisania posta stań kursorem w następnej linijce pod ostatnim zdaniem i rób Delate do upojenia :)
    Powodzenia Ci chyba życzyć nie muszę bo filcaki są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teodorek superaśny! :) A po Twojej rozmowie z tatą, widzę że wszyscy z Waszej rodziny są tak niesamowicie POZYTYWNI jak Ty :) Dziękuję Kasiu za radę odnośnie kąpieli :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Teodorek fantastyczny i oczywiście, ze widać podobieństwo :)
    pozdrawiam ciepło
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  5. Padłam :D U nas są podobne akcje. Jesteśmy na wyjeŹdzie u teściów, akurat wypadają urodziny naszego Gustlika (szaleńca goldena), mój Mąż do Rodzicielki swej a mej teściowej powiada: "No i gdzie prezent dla wnuka?" i teściowa wsiada w auto i jedzie do miasta po psie ciasteczka ;)
    Twoje filcaki są BOMBOWE :)

    OdpowiedzUsuń