Obserwatorzy

piątek, 10 czerwca 2011

Dłuuuuuuuuga miłość.

 Witajcie!!!
Na początku chcę Wam bardzo,bardzo podziękować za słowa otuchy i wsparcia dotyczące mojej wizyty u specjalisty.Powiem tak-  w medycynie jak w kinie wszystko jest możliwe, co ma być to będzie,a mam nadzieję ,że będzie dobrze:).
Dziś idę na popołudnie do pracy,a w takie dni bardzo lubię do Was pisać,bo po powrocie czeka na mnie miła niespodzianka w postaci komentarzy i czekających mnie odwiedzin na Waszych blogach.
Znacie mnie już troszkę i w tym momencie mogłabym zaśpiewać..."każdy ma jakiegoś bzika....",no więc ja wiem,że wiecie,ale powiem to głośno moim  bzikiem,a zarazem wielką odwzajemnioną miłością jest mój pies.
Mogłabym o nim dłuuuugo(stosownie do wyglądu),ale powiem tylko,że mój dom jest "zajamniczony"różnymi gadzetami dotyczącymi tej rasy,a ja  poświęcam mu sporą część swojej twórczości.
Pokążę Wam małe co nieco.

Taki widok uwielbiam:)Tak Robinek żegna w oknie każdego domownika,który wychodzi......
Więc go sobie namalowałam...
Filaczka oczywiście też poczyniłam,którego od razu przechwycił Grześ .

Poduchy też są ajakże,lecz wiecie,że szycie to nie jest to co kocham najbardziej:(

Miłego dnia życzę i zapraszam na  CANDY,równocześnie przypominając o jego zasadach.Dziękuję bardzo za mój miodek...,czyli Wasze komentarze:)

29 komentarzy:

  1. Witaj :)
    Fajny ten Twój 'bzik' :))
    Ja mam takiego z królasami choć może aż tylu gadżetów nie posiadam ale zawsze wypatrze gdzieś jakiegoś królasa :)
    Tak jak mówiłam mamy dwa króliczki ale nawet ostatnio Mąż coś pisnął o chęci posiadania pieska ..więc kto wie :)) co będzie :)
    Pozdrawiam,
    p.s.nie mam pojęcia dlaczego na niektórych blogach nie mogę dawać komentarzy...:/
    Paula Kłonowska

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem co to jest psi bzik. Ja też mam takiego na punkcie mojego wielkiego psiska. Kocham go i tyle :) Pozdrawiam Bożena

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja też mam jamnika :), a właściwie jamniczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robinek jest uosobieniem jamniczego wdzięku :) Wszystkie gadżety są super. A ja zapraszam na słodycze - już podwójne - i Ty już tam wiesz... ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej podoba mi się filcowany jamniczek, nawet ja "kociara" mogłabym z takim się przytulać, oczywiście pozostałe gadżeciki też są fajne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jamniczki rządzą :), dawno temu miałam jamniczkę o imieniu Jona, strasznie niesforne było z niej stworzenie ale równocześnie nie dało się jej nie kochać :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja psiara rozumie Twojego bzika :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, ten jamniczek-filcaczek chwyta za serducho. Jest piękny i ma super psi nosek. Chociaż jestem teraz kociarą, to kiedyś byłam psiarą i uwielbiam czworonogi.Z racji rozleniwienia wolę się obecnie wylegiwać z moim kotem, niżbym miała biegać z psem. Poduchy równie urocze. Pozdrawiam. Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozczulił mnie Twój piesek wyglądający przez okno :)Pięknie go namalowałaś ,a malutki filcaczek słodki :)
    Pozdrwiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli nie tylko ja mam ,,bzika" na punkcie mojego psa :D:D
    Piękny obrazek, urocze podusie, a filcowy jamnik pierwsza klasa !

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny jest Twój psiaczek! A takiego bzika ma wiele osób, wiem coś o tym :). Mordka wyglądająca przez okno jest rozczulająca! A filcaczek i obrazek naprawdę cudne! Zdolniacha z Ciebie i tyle!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochany psiak. Wcale mnie nie dziwi Twoja miłość do niego. Obrazek pierwsza klasa :) Inne rzeczy również :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaki uroczy Twoj bzik, fajnie ze masz takiego kompana.
    Namalowalas go rewelacyjnie, masz talent! A ta podusia bajeczna jest.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Filcak -rewelka!
    Paula - ja ma to samo, znowu coś modzą :/

    OdpowiedzUsuń
  15. "Bzika" popieram całym sercem.Mam w bliskiej rodzinie dwa jamniki ,są fantastycznie wesołe i przyjacielskie.Moje serce natomiast podbił obrazek
    patrzącego w okno Robina i filcaczek:),pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasieńko Robinkowa, obrazek wywołał mnóstwo achów u moich pociech!
    Każdy ma jakiegoś bzika :)), to jest pomysł na kolejną blogową zabawę ;D
    Serdeczności Ci posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Twój bzik moim bzikiem!!! Wzruszył mnie Robinek wyglądają przez okno! Wyobrażam sobie jego cudny, rozmarzony pyszczek, jaki zapewne ma, przecież wypatruje kogoś ukochanego :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. To jest miłość....ale ja i tak wolę koty:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bzik jak najbardziej na miejscu, bo piesio fantastyczny! Ja mam bzika na punkcie mojego kota :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakiż świat byłby piękny gdyby ludzi dopadały takie "bziki".Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu Kochana... filcowy jamnicze jest rewelacyjny... ależ mi się podoba!
    Masz fajniutkiego "bzika"...super:)Też uwielbiam pieski :)
    Dziękuję za odwiedzinki na blogu i ciepłe słowa w komentarzach...to taki Anielski balsam dla mej duszy:)Pozdrawiam i ślę uściski!

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne,piekne i jeszcze raz piekne:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam! wcale Mnie nie dziwi Twój bzik...jest cudowny ...uuuuuuwielbiam jamniki. Maja takie piękne mordki:). Ja tez mam bzika ...jestem świniomańiaczką, kocham moje ''córcie'' prosiaki ..i godzinami mogę o nich opowiadać. he he. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedyś miałam hyzia na punkcie jamników, ale w końcu skończyło się na żadnym, bo zakochałam się w Ponach i w rezultacie mam kundla i to kolejnego, ale to nieważne, bo wszystkie są cuuuuudowne a jamniki jak mówisz dłuuuugie i cuuudowne a filcak dłuuugi, cuuuudowny i śliiiczny.
    Pozdrawiam
    Grażyyyna

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobrze, że robi to przez okno ;)
    Mój biegnie i szczypie za nogawki bo może mu się uda zatrzymać ;) he he he ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie ma to jak psia miłość:-)Bezcenne:-)Człowiek człowieka oszuka, okradnie, znieważy. Pies nigdy nie zdradzi swojego opiekuna:-)Miałem psa w młodości i na pewno w przyszłości pies pojawi się w moim gospodarstwie domowym:-)Filcakowy Robinek wspaniały:-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Słodki jest Twój Jamniś, i ten sfilcowany i ten prawdziwy :o)
    pozdrawiam cieplutko i dziękuję za zaproszenie.
    Magda

    OdpowiedzUsuń