Obserwatorzy

środa, 15 czerwca 2011

Sexy girl.

Witajcie!
Jakiś wariacki mam ten tydzień,ale pragnę Wam donieść,że wizyta u specjalisty już się odbyła,choroba jest i to przewlekła,ale się z nią żyje,więc trzeba polubić:)Jeszcze tylko w piątek dodatkowe badanka i koniec tematu:)Więc stosując zasadę"mniejsze zło-lepsze" jestem zadowolona.
Bardzo gorąco witam nowych obserwatorów-jest Was co raz więcej co mnie ogromnie cieszy:)
Na każdy stres rękodzieło to dobra terapia,więc już pokazuje co z tej okazji powstało.
Zbliża się lato czas pokazywania coraz więcej ciałka,więc pokażę jak sobie z tym radzi pewna moim zdaniem urocza panienka.Panienka prócz zgrabnej sylwetki(hi,hi)ma kolczyk w pępku i szydełkowy kostium do ćwiczeń,co by sylwetka została utrzymana.
Tadammm oto ona-miss gracji i mokrego podkoszulka..





To tyle kochani,przepraszam wczoraj zaniedbałam odwiedziny u Was,ale dziś po pracy wszystko nadrobię.Pięknie dziękuję za Wasze miłe maile i komentarze,którymi mnie obdarzacie:)Buziaki posyłam i lecę szykować się do pracy:)

32 komentarze:

  1. Ależ słodzieńka "Hiftusia" :)
    ***
    Szkoda Kasiu, że ten specjalista jednak czegoś się doszukał, życzę Ci żeby "to coś" dawało o sobie jak naj mniej znać /skoro już musi być :/ / ...serdecznie Cię pozdrawiam! Buziaków moc Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ jest słodka!! U mnie na szczęście w końcu wyszło słońce więc i nadzieja, że szkatułka dla Ciebie w końcu wyschnie. Jak tylko będzie sucha zaraz ją wyślę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie ta Hipcia przypomina tancerkę "belly dance" a nie "fitneskę" - co oczywiście tylko dadaje jej sex appeal'u :))
    A co do zdrówka - skoro Ty sobie radzisz z tą sytuację i masz do tego "luzackie" (w miarę) podejście - to dobrze. Niech ten "przyczajony tygrysek" da się oswoić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ,prawdziwa z niej miss gracji :)Jaki ma cudny pępuszek ,a minkę słodką :)
    Pozdrawiam i trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna hipcia:) A pępen (jak mówi moja Anula) BOMBA!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Już nie mam kompleksów, wyciagnę swój strój i pójdę na plażę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hi, hi...hipcia przygotowuje się do sezonu letniego pełną parą...;) Świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ah! jest piękna! jestem ogromną hipopotamową fanką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kaśka, ale pojechałaś z tą frywolną panną, na maksa! Ciekawa jestem co zrobisz, jak lato się rozgości - wtedy, to już tylko Chałupy!

    Kochana, bądź dobrej myśli, jeśli chodzi o zdrowie. Jak się da z tym żyć, to to jest najważniejsze!
    Pozdrawiam Cię serdecznie (coś temat chorób jakoś za często ostatnio wokół mnie). Trzymaj się, buziaki :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodka Hipcia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam nadzieję, że choróbsko da się jeśli nie polubić, to chociaż oswoić. A Ty dbaj o siebie!
    Brzuszek 'sexy girl' przypomina mi do złudzenia mój, niestety... ;-) tylko koralika w pępku nie mam ;-))
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że choroba daje się ujarzmić.
    Sexi Dziewczyna świetna hahaha. Koralik w pępku powala.

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodka ta różowa pannica ;-) cieszę się że już masz paczuszkę i mam nadzieję że się podoba! Pozdrawiam ciepło i dużo zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale słodka bambolina, tańczy sambę?

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczna hipopotamica:-) Taka słodka i urocza:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest po prostu superowa, rewelacja. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie, no, uśmiałam sie do łez patrząc na nią :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale fajniutka! A pępuszek mnie rozbroił :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna i ten pępuszek wszystko na topie.

    OdpowiedzUsuń
  20. ale baletnica :)i jakie ubranko ma :)

    OdpowiedzUsuń
  21. BOMBOWA :) a tym koralikiem w pępuszku mnie rozwaliłaś :)) uśmiałam się serdecznie :))


    dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  22. No kochana stworzyłaś takie cudeńko że ona teraz będzie kazała się urlopować co najmniej na Bermudach.Jest śliczna.Ale przede wszystkim życzę Ci duuuuuuuuużo zdrówka i pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Super laseczka :)

    Mnie od pierwszego spojrzenia wyglada jakby tańczyła taniec brzucha :))

    Ekstra :]

    OdpowiedzUsuń
  24. Ta twoja laleczka ma piękny strój, ale kolczyk w pępku jest BOMBOWY !


    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale super i faktycznie sexi i jaka słodka normalnie do zjedzenia exstra:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Hipcia powalająco-rozbrajająca!!!
    A Tobie życzę miłego uczenia się życia z nowym "przyjacielem" aby jak najmniej Ci dokuczał na codzień!

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasiu dziękuję za odwedzinki i przemiłe komentarze :)Widzę , że Ty działasz z filcem , co dla mnie jest czarną magią :P Hipcia jest przeurocza :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj Kasieńko ten początek posta to zasmucający jest a Twoja postawa słów brak, moja TY Dzielniaczko!
    Hipcia urocza ale TY bardziej ;)
    Buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Hippopotamica w bikini - czemu nie? W końcu widzi się tego trochę na plaży, ale nie każda ma tyle wdzięku co Twoja :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Robisz super filcaczki, sama nie umiem to tym bardziej podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Zakochać się można:-)Ach gdybym był młodszy.Pini Hipopotam rewelacyjna i cały czas kształci swe Ciało:-)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń