Obserwatorzy

poniedziałek, 10 października 2011

Nie filcakowo i chwalipięctwo!

Witajcie!
Bardzo Wam dziękuję za tyle ciepłych słów pod adresem mojej mamy i dzieciaczków.Ano takie to życie raz z górki,a raz pod górkę.
Mimo iż sporo filcaczków czeka na swoją blogową kolejkę to pokażę Wam inną moją działalność.Na początek dziewczyna o turkusowych oczach:)Bardzo lubię tego typu lalki,nawet chciałam kupić sobie taką u mistrzyni szydełka ,ale cena jak dla mnie była zaporowa,wiec zrobiłam sobie namiastkę  pokazywanych cudów:)

A tu z wcześniej zrobioną nieco mniejszą koleżanką:)

Pokażę wam jeszcze mój pierwszy wianuszek z masosolnym ozdobionym decu serduszkiem-wersja łazienkowa:)
Zobaczcie jak u mnie w domu trudno dostać się do komputera-wszyscy chcą korzystać i nawet ślinią się na ekran:)
A teraz będzie chwalipięctwo.Prezenty od Was!
Piękny aniołek od MADZI.
Cudowne prezenty od BEATKI.BEATKO-wybacz,ze nie wszystkie,ale część została przechwycona :)
Dłuuuuuugie prezenty od EWCI.
I cudna karteczka wraz z bransoletką od JANECZKI.
Kochane bardzo,bardzo Wam dziękuję !!!Nie dość,ze jest to ogromnie miłe to jak dla mnie jeszcze wzruszające:)Uwielbiam patrzeć na wasze ślady w moim domu,a wierzcie mi jest ich nie mało:)
Miłego tygodnia Wam życzę.Do zobaczenia wkrótce:)

49 komentarzy:

  1. Lale wyszły ci pięknie, wianuszek również, a prezenty super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko mi się podoba , ale największy amator monitora urzekł mnie absolutnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i widzisz, poco wydawać pieniądze jak można sobie samemu piękna lalę zrobić, a takie prezenciki wszystkie nasz cieszą i to jest fajne w blogowaniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. wsyzstko jest przepiękne :) a piesek uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są Twoje lale Kasiu. Widzę, ze co raz więcej talentów swoich nam ujawniasz. Filcujesz, szyjesz, szydełkujesz zdolna dziewczyna z Ciebie. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne lalunie :)
    Piesek fajniutki. Kubuś chciałby do Was przyjść w odwiedziny :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne lalki,wszystko jest cudne te prezenty fantastyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam Twoj talent ja bym nawet nie wiedziala jak sie zabrac za taka lale:)
    Gratuluje uroczych prezencikow.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne sa te lale ! Mnie też juz od jakiegos czasu chodzi po głowie taka szydełkowa ,ale obawiam się,że nie będę umiała ,no ,w kazdym razie pewnie spróbuję :)
    Psinka urocza !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne laleczki super są dałam blog do obserwowanych i będę obserwować i komentować

    mój blog zapraszam
    http://agatucha123-agatuszka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmmmmm... ja to bym chciała wiedzieć kto jest tą mistrzynią, bo Twoja lalka to też mistrzostwo!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Lale są świetne! Zresztą reszta też:).
    A ślimtak bardzo jest zaangażowany w komputerowanie! I jak pięknie błyszczy:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. To zdjęcie z jamniczkiem przy komputerze jest powalające! Fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No nie..ja tez chce takiego psa co zna sie na komputerze,,on jest przebojowy..super zdjecie...swietne laleczki..pozdrawiam milo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne lalki, też bym chciała wiedzieć kto jest mistrzynią :)super prezenty, a piesek boski :D, a ode mnie jeszcze nie przyszło :(, zaczynam miec stres

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasiu - lalki rewelacja, Robinek - sam urok :) I miło wiedzieć, że lubisz nas troszku ;)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ajć - ŚLICZNA!!! super połączenie turkusu z żółcią,i te jej długie nóżki - myślę, że w TOP model spokojnie może startować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne prezenty kochana, GRATULUJĘ!!!! Piesek zupełnie mnie rozbroił, mogłabyś mu chociaż bajkę puścić, może Reksia????? ;D
    Lala szydełkowa BOMBOWA!!!!!!! Ty się lepiej przyznaj kochana, czy jest coś czego nie umiesz???!!!!!
    Buziole 102 :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Kasiu jak dla mnie to ty też jestes mistrzynia szydełka bo ja to tylko szalik umiem ewentualnie kółko hehehe.A Robin genialny kurcze az tęsknie za swoją parówką Timonem :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Super, fajne lale! I po co kupować od mistrzyń , jak sama tak pięknie potrafisz :)
    Prezenty śliczne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu ja nie wiem po co Ci ta mistrzyni szydełka(oczywiście nie chcę tu nikogo urazić)jak Ty sama potrafisz takie cudo stworzyć,prezenciki urocze,całusy śle.

    OdpowiedzUsuń
  22. Szydełczanki jak malowane-piękne!! Prezenty- tylko pozazdrościć...Długaśny niech grzeje kołderkę a nie ślini monitory:-) Pozdrówka!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Lale jak na początek super. Też taką robiłam, ale nie skończyłam niestety. Chyba ją odkopię, skończę i pokażę. Pamiętam, że nie mało dłubaniny jest przy takiej dziewuszce, tym bardziej chylę czoła. Prezenciki fajne, różnorodne i kolorowe.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Prezentów a prezentów
    A laleczki śliczne

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Laleczki zrobione przez Ciebie bardzo mi się podobają.Są naprawdę śliczne.Wianuszek fajny.No i wiem już skąd Twoje zamiłowanie do jamniczków:))))
    Prezenty superowe.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Super Ci wyszły te lalki. Prezenty bardzo fajne...Pies niech zbyt długo w necie nie siedzi, bo jeszcze wyczyta coś na temat czym się psa powinno karmić. Potem Ci zrobi strajk głodowy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. No ty to jesteś szczęściara, nie dość że sama masz ogromny talent, to jeszcze zostałaś obdarowana przez utalentowane kobitki:) zazdroszcze.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kasiu, Babo złota! Przede wszystkim - przegapiłam poprzedni, bodaj najważniejszy post na Twoim blogu. Dzisiaj więc chcę Ci pogratulować Rodzinki - wspaniałych i mądrych osób w Twoim życiu. Twojej Mamie życzę dużo zdrowia i zawsze takich kochanych szkrabów obok ;-))
    Zdolna z Ciebie babeczka, Ty chyba wszystko potrafisz wyczarować ;-) Podziwiam te różne cudeńka i zastanawiam się - kiedy Ty to, u licha, robisz?!
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  29. Prezenty super lale cudowne a komputerowiec powala pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasieńko moja złota, znam ja ten problem z przechwytywaniem więc nie przejmuj się zupełnie :) Nie wiem czy już wiesz ale moja KIERMASZOWNIA została zamknięta ... nie pozostaje mi więc nic innego jak zaprosić Cię do mojego nowego internetowego kawałka świata http://pracowniabeatykoc.blogspot.com/ Pozdrawiam!

    P.s. Dobrze Kasia napisała - mistrzyni szydełka nie potrzebna bo Twoja lala super jest :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cześć Kasiu,

    pięknie wyszły Ci te laleczki. Tak bym chciała znaleźć czas żeby też spróbować....ale ja już zupełnie nie mam czasu. Och....gdybym mogła nie pracować to miałabym czas na wszystkie zachciewajki twórcze.

    Laleczki bombowe :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Nawet nie chcę mysleć co będzie jak się z lalami rozszalejesz. Każda "mistrzyni" padnie.
    Ja również przegapiłam poprzedniego posta, przepraszam.Czasami wystarczy jedno słowo aby przywrócić kogoś "do życia"Gratuluję udanej rodzinki.
    Buziole przesyłam ogromne

    OdpowiedzUsuń
  33. Kasiu Twoje lale mają wszystkie inne daleko za sobą:) świetne!

    OdpowiedzUsuń
  34. Obie są zabójczo piękne! No i prezenty cudne! Dziękujemy za odwiedziny i miłe słowo:) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  35. Ho ho jak ty nie jesteś mistrzynią szydełka to kto? Cudne dostałaś prezenty. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny-darczynicielki.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jest się czym chwalić, laleczki są boskie :))Ciekawe co tam psinka wypatrywała? Śliczne prezenty dostałaś :) Pozdrawiam ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
  37. piekne laleczki i piekne prezenty;)pozdrawiam cieplo;)

    OdpowiedzUsuń
  38. wszystko piękne :) a pieso prześmieszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wspaniałe ;)

    Zapraszam Cię serdecznie do udziału w konkursie na moim blogu, w którym do wygrania są BONY NA BUTY ze sklepu Merg.pl ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale Ty masz talent i szczęście do tego :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Witaj!
    Filcowy piesek z poprzedniego posta , rozłożył mnie na łopatki. Takie maleństwo, w sam raz do dziecięcej rączki ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Laleczki są cudne :) Zdolne masz te łapki. Dopiero dziś czytałam wcześniejszego maila. Poryczałam się ( tak już mam) Ciesze się, że jakoś się to poukładało. Zdrówka życzę całej rodzince, buziaki
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  43. Kasieńko prześliczne są te laleczki ;-)! Dzisiaj jestem nocny Marek i buszuję po blogach o tej porze ;P Widziałam podobne lale , ale jak zobaczyłam cenę to oniemiałam A tu widzisz Kasiu taka zdolniacha z Ciebie ;-D! Gratuluję talentu Coś tam na szydełku sama dłubałam , ale nie miałabym pojęcia jak wyczarować taaakie laleczki śliczne Kasiu naprawdę ukłon w Twoją stronę ;-)!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Muszę jeszcze dodać , że Robinek wygląda tak słodko przy tym komputerku ;-) Przesyłam mu uściski ;-) ;-P Zauważcie nawet, że lale mają rzęsy ;-)!

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetne lale zrobiłaś. Baaaaaardzo mi się podobają. I od razu widać, że charakterne z nich panny:)

    OdpowiedzUsuń