Obserwatorzy

poniedziałek, 17 października 2011

Orbitek.

Witajcie!
Obiecałam straszliwe wieści,ale nie będę stresować,ani Was,ani siebie  z poniedziałkiem.Więc dziś na różowo i z uśmiechem:)
Moje dzieci i ja sama również bardzo lubię pączka z reklamy gumy Orbit.Ostatnio idąc do sklepu zapytałam co komu kupić no i stanęło na tym ,ze mam kupić gumę ,ale koniecznie z figurką.No ale cóż jak figurki były wszelakie,ale ukochanego pączusia ani sztuki.Więc co dalej????Ano -mamoooo zrobisz????Zrobiłam:)



 Bieduszek-wykałaczkę mu póżniej zabiorę,aby głupot nie robił:)
Powstał jeszcze obrazek-co prawda nieco abstrakcyjny,ale pokażę Wam,bo nie dość,że słoniowy to jeszcze w moich ukochanych kolorach udało mi się go machnąć.
To tyle na dziś.Spokojnego i zdrowego tygodnia Wam życzę.Pozdrawiam wszystkich razem i każdego z osobna:)

48 komentarzy:

  1. :) miło zobaczyć Twój post, fajny pączek :)
    boję się co to za wieści :(

    OdpowiedzUsuń
  2. slodziutki paczus..:O) POzdrawiam, Ula

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Ty to chyba wszystko potrafisz zrobić z tego filcu.I na dodatek wszystko jest śliczne. Zazdroszczę Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Reklamy nie widziałam, bo nie mam telewizora ;) Ale Twój pączuś rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu, czy jest coś czego nie potrafisz ufilcować ??? Suuuuper!!! Mój synuś zawsze mówi to jest penkne, jak mu coś w oko wpadnie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pączek pierwsza klasa :)
    Widzę, że nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych :D

    OdpowiedzUsuń
  7. a mój młodszy powiedział: "łoł to fajne, mam zrobisz ?" :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale Twoje dzieci mają fajnie! Pyszny do schrupania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny orbitek i taki różowiutki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pączuś jako żywy:)
    Ale słonicowa zieloność wymiata!
    Pozdrawiam, zdolniacho!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pączek świetny, piękne prace na blogu. Dziękujemy też za uznanie i pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajna ta abstrakcja .nie wiem z czym ale te zielone słonie z czymś mi sie kojarzą , pewnie z jakąś bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Obrazek rewelka, niesamowicie mi się podoba! A ja lubię wszystkie jedzonka z Orbitka :) Przy telefonie mam Kawkę, a w torebce Bananka. Pączuś jest słodziutki... jak to na pączka przystało :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, to ja daleko z tyłu z reklamą, bo dopiero od Ciebie się dowiaduję, ze taki stworek w reklamie się panoszy!

    OdpowiedzUsuń
  15. Pączuś apetyczny aż ślinka leci a obrazek - fantastyczna słoniowa kompozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słonie na obrazku - są piękne!!
    A pączuś, jest boski!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Grunt to zdolna mama, co wszystko zrobi sama. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Czteeeery słoooonie zielone słoooonie...
    Jeszcze kokardkę każdy powinien na ogonie mieć ;)) pączuś - słodzinek.
    Ech, zdolna Ty :*
    czemu straszysz straszliwymi wieściami...?

    OdpowiedzUsuń
  19. Oponka urocza, obrazek też niczego sobie. Dziekuję za odwiedziny, cieszę się ze moja komódka znalazła swoje miejsce w poprzednim poscie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. reklamy nie kojarzę - chyba nie widziałam :| ale miło poznać uroczego jegomościa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. My tez jesteśmy wielbicielami pączusia. Dziewczyny dorwały dwa z gumami do żucia, ale był lekki zawód, bo te figurki są ze sztywnego plastiku, a wszyscy jesteśmy zgodni, że pączuś powinien być mięciutki. Z gumy albo silikonu. Twój na pewno spełnia ten wymóg. Pozdrowienia od wielbicieli pączusia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Haha!! Zanim cokolwiek przeczytałam, spojrzałam na zdjęcie i od razu wiedziałam, że to TEN PĄCZEK z reklamy :)) Super :))

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, ale pomysł! Pączek elegancki, całkiem jak ten z reklamy, ale trochę mnie przeraża (może dlatego, że jest symbolem pustych kalorii i zepsutych zębów...?) chociaż pączki lubię :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. ja też robiłam Orbitkowe pączki, tyle że w formie kolczyków, naszyjników i przywieszek do telefonów:) zresztą jeden komplet taki chyba nosi Twoja Córcia;)

    OdpowiedzUsuń
  25. piekny Kasiu Ty to masz talent i swietne pomysly :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny, różowiutki, okrąglutki!!! Obraz bardzo ciekawy, oryginalny! Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale słodziak a to filcowanie to cwana sprawa właściwie wszystko można zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z taką mamą to jest fajnie... ;-))
    Słoniki na szczęście? Na pewno!
    Ściskam czule!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ślinka cieknie na takiego pączusia a i słoniki super!

    OdpowiedzUsuń
  30. Super Pączuś!
    Zapraszam na moje pierwsze Candy - co prawda - filcowe, ale będzie mi miło :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajniutki! I obrazek śliczny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Orbitek nawet lepszy od oryginału :) Obrazek bardzo ciekawy :) Zdolna babka z Ciebie :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. no mama, jesteś poprostu kochana:) a obrazek przypomina mi bajkę z dzieciństwa, o słoniu sebastianie:) pamiętasz taką bajkę?
    pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  34. Cudny jest :) Ty to masz pomysły Kasiu hihih

    OdpowiedzUsuń
  35. Śliczny ten Twój Orbitek.Obrazek "Słoniowy" również mi się podoba:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  36. Przezabawny pączek:) I bardzo energetyczne kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Słonie są urocze , takie ...Miętowe.
    Orbitek jak "żywy" , lukrowany słodziak.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie mam telewizora, to i pączka nie znałam.. ale już się witam z tym panem :). A słonie są naprawdę świetne!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne prace a szczególnie abstrakcyjne, zielone słonie :-)

    OdpowiedzUsuń