Witajcie!
Jak miło, że mogę do Was napisać,ale buuuu straciłam część Waszych komentarzy.Do dziś myślałam,że jestem kobietą bez nałogów,ale okazało się,że jestem w WIELKIM błędzie.Otóż gdy nasz kochany bloger nawalił myślałam,że do reszty osiwieję,bo nie mogę do Was zajrzeć,popisać itp.Przyznacie, że jest to objaw niepokojący i świadczący o niejakim uzależnieniu.
Dlatego pokażę coś co osłodzi nam przeżyty dzięki blogerowi stresik.
Najpierw słodkości od Ewci z ZAKĄTKA DZIECIĄTEK.
|
Był bukiecik dla Gabulki... |
|
I bukiecik dla Grzesia... |
|
i dla mnie... |
|
..i były jeszcze serwetki.... |
.....i była jeszcze czekolada (była!!!!!!!!) i wszystko pięknie zapakowane,lecz w ferworze rozpakowywania zapomniałam o zdjęciach.Jeszcze raz Ci Ewuniu DZIĘKUJEMY.
Teraz troszkę twórczości.Jestem wielkim żarłokiem owocowym, a że zimą,która dopiero nas opuściła za dużo ich nie ma,więc je sobie zrobiłam:
Tadaaamm.....
|
Jest arbuzik mój ulubiony |
|
i jabłuszka... |
|
i kiwi.... |
|
mandarynka i cytrynka... |
|
i jabłuszko i gruszeczka.... |
|
i truskawa,,śliweczki,czeresienki i banan... |
|
A wszystko razem wygląda tak. |
To by było na tyle- lecę kochane do Was bo baaardzo mi tego brakowało.Buziaki wieczorne posyłam i miłego
weekendu życzę.
No to ja też jestem uzależniona, bo ja dzisiaj od rana w nerwach przez tego bloggera. Tyle, że ja mogłam oglądać Wasze blogi i przeczytałam niektóre od deski do deski :))
OdpowiedzUsuńJa też jestem w tym klubie uzależnionych :).
OdpowiedzUsuńOwocki są przepiękne Kasiu, PRZEPIĘKNE!
Buziaki!
Też zaliczam się już do nałogowców ;)
OdpowiedzUsuńA słodkości niech idą Wam w rzęsy, a nie w biodra ;)))) Buziak!
Podobno owoce nie tuczą :)
OdpowiedzUsuńA ja przez dość długi czas wcale nie miałam bloga, był error xl czy coś i po prostu czarna dziura. Coś okropnego.........
Ale Twoje owocki na pewno nie tuczą :))
Ciepło pozdrawiam
Wspaniałe te owoce. Ja też dzisiaj miałam nerwa na blggera, ale to pewnie przez ten piątek trzynastego. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO rany - cudne te owoce!!! Chyba się do Ciebie o takie uśmiechnę :) Do zabawy w kucharzenie dzieciaki miałyby jak znalazł, ale arbuza i jabłuszka zostawiłabym sobie - po prostu mistrzostwo z tymi pestkami :)*
OdpowiedzUsuńWitam,właśnie blogger coś nawalił wczoraj i ja też nie mogłam nigdzie zajrzec,byłam normalnie przez to chora,ale juz wszystko dziala wiec myślę ze bedzie ok:)Poza tym fajne cukierasy dostałas ale owoce twojej produkcji wymiataja wszystko,sa rewelacyjne:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńu mnie z filcem na bakier, dlatego podziwiam talent
OdpowiedzUsuńkasiu...to zielone jabłuszko..mmmm!!tak chyba wiele z nas przeżyła mały horror z blogerrem..wrrrr...aaaa białe michałki to juz po-e-zja!!!pozdrawiam i zapraszam na candy-wiosenne nowalijki...do jutra!!pa!
OdpowiedzUsuńŚliczne filcowe owoce ! Aż na sam widok ślinka cieknie :D:D szkoda tylko, że nie da się ich zjeść
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie ;)
OdpowiedzUsuńAh, te Twoje owoce są super. I ten klimat nadchodzącego lata ;>
ech no, tak szybko się uzależnić? aż strach pomyśleć co dopiero będzie za miesiąc! ;-)
OdpowiedzUsuńa co do owoców, to jabłuszka i kiwi bym sobie zjadła bez większego namysłu!
Kasiaczku piękne owoce ;P ja mam chwilowo brak zainteresowania owocami ;P wole Ciastka i kolejne ......meczenie rodziny .....słodkościami ;P buziam
OdpowiedzUsuńNiesamowite te filcowanki.Właśnie zaczęłam ogladać Twojego bloga. Dziękuję za wizytę u mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Smakowicie wyglądają te filcowne owoce.
OdpowiedzUsuńMniam, mniam :)
Ja też straciłam komentarze a tak je lubię, zachęcają mnie do dalszej pracy.
OOOO!!! I u mnie była awaria bloga :( Straciłam komentarze, no i myślałam że już nie wejdę na Twój blog (bo robiłam to po Twoich komentarzach), więc teraz szybciutko dodaję do obserwowanych :D A owoce smakowite :) Pozdrawiam Wiola
OdpowiedzUsuńOch jak ślicznie...cudo!Dziekuję za odwiedzinki na blogu.Miło mi:)Ciepło pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńOwoce po prostu pychotka!! Pozdrawiam:)
Fajne slodkosci dostalas ,to mile a filcakowe owoce sa sliczne!Pozdrawiam cieplutko i dziekuje za odwiedzinki
OdpowiedzUsuńAle swietny komplet owocow!W zimie to rzeczywiscie "jak znalazl " :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jabłuszka najbardziej mi się podobają:)
OdpowiedzUsuń